W Elblągu odnawiają park

0
569

Trwa rewitalizacja Parku Dolinka. Prace budowlane przebiegają zgodnie z harmonogramem.

Obecnie kontynuowane są roboty związane z przebudową amfiteatru, ścieżek i instalacji elektrycznych. Rozpoczęły się również prace i montaż urządzeń w obrębie strefy relaksu i strefy seniora 1. Wykonawcy inwestycji robią wszystko, aby zgodnie z umowami – jeszcze w tym roku elblążanie mogli cieszyć się z nowego miejsca wypoczynku i rekreacji.  – Park Dolinka to około dziewięciu hektarów powierzchni i cały ten teren objęliśmy projektem, by powstał tu prawdziwy park wypoczynku i rekreacji z miejscami dedykowanymi dla poszczególnych grup wiekowych – począwszy od dzieci na seniorach kończąc – mówi Witold Wróblewski. – W sumie zamontujemy około 70 różnego rodzaju urządzeń, m.in. domki, labirynty, huśtawki, zestawy wspinaczkowe, hamaki, trampoliny, zjazdy linowe i zjeżdżalnie, siłownie plenerowe, leżaki, stoły piknikowe, grille i wiele innych rzeczy, które służą do wypoczynku. W to wszystko będą też wpisane symbole naszego miasta. Powstaną także nowe ścieżki pieszo-rowerowe o łącznej długości 5 km, a rewitalizacja parku ma być wprowadzona z wykorzystaniem obecnego ukształtowania terenu. Całość będzie monitorowana.

Nowe życie otrzyma amfiteatr, który będzie przeznaczony do organizacji kameralnych wydarzeń. – Zdania był podzielone, niemniej ostatecznie ustaliliśmy, że będzie on miał 253 miejsca, scenę o szerokości ok. 50 metrów. Na pewno nie będzie to miejsce do organizacji imprez o bardzo dużym nagłośnieniu. Do tego mamy Wyspę Spichrzów, modernizujemy też muszlę koncertową. Parkowy amfiteatr będzie udostępniany bardziej na imprezy kameralne, szkolne, organizowane przez stowarzyszenia – wyjaśnia prezydent.

Aktualnie jednak jest to teren budowy, dlatego ratusz apeluje do mieszkańców, aby z uwagi na bezpieczeństwo zdrowia i życia nie wchodzili do parku. Z uwagi między innymi na bardzo dużą ilość ciężkiego sprzętu budowlanego nie jest to odpowiednie miejsce do opalania się, spacerów, zabaw z dziećmi, czy czworonożnymi pupilami. W przypadku nieszczęśliwego wypadku ani inwestor, ani wykonawcy nie będą ponosili odpowiedzialności. Magistrat przypomina jednocześnie, że za niestosowanie się do zakazów, mieszkańcom mogą grozić kary porządkowe, które egzekwowane będą przez służby miejskie. Teren budowy jest odpowiednio oznakowany. Niestety taśmy zagradzające oraz znaki są notorycznie niszczone.

BRAK KOMENTARZY