Nie ustawajcie w szukaniu odpowiedzi na najważniejsze pytania, bowiem u początków każdego odkrycia stoi Sokratesowe „nie wiem”, z którym z pokorą musimy się mierzyć – zwracał się do studentów rektor prof. Jerzy Przyborowski, inaugurując rok akademicki.
Po raz 23. Uniwersytet Warmińsko-Mazurski, największa uczelnia regionu, zainaugurował rok akademicki, po raz drugi w cieniu epidemii koronawirusa. Mimo ograniczeń spowodowanych koniecznością przestrzegania przepisów sanitarnych, władze uczelni uczyniły wszystko, aby tradycji akademickiej stało się zadość.
– Cieszę się, że możemy spotkać się dziś osobiście, tu, w auli Centrum Konferencyjnego, co – w dynamicznie zmieniającej się sytuacji epidemicznej – nie było takie oczywiste. Za nami kolejny rok pandemii, który dostarczył nam wielu utrudnień, ale też wyznaczył nowe, nadzwyczajne zadania, choćby takie jak dostosowanie się do nietypowych warunków pracy badawczej i dydaktycznej. Uniwersytet stawił czoła tym wyzwaniom, ponieważ był dobrze przygotowany organizacyjnie. Ogromne zasługi w tym zakresie mają wszystkie grupy tworzące naszą Wspólnotę: nauczyciele akademiccy, pracownicy inżynieryjno-techniczni, administracji, obsługi, studenci i doktoranci. Dziękuję Wam za Waszą odpowiedzialną postawę i wytrwałość – zwrócił się do zebranych rektor prof. Jerzy Przyborowski, rozpoczynając inauguracyjne przemówienie.
Jak podkreślał rektor, stabilizację w działaniu dały uczelni dokumenty opracowane w początkach nowej kadencji władz Uniwersytetu – przede wszystkim strategia rozwoju UWM oraz szczegółowo rozpisane zadania na bieżący rok kalendarzowy, w tym opracowany i wdrożony hybrydowy system kształcenia, a także wszystkie możliwe działania prorozwojowe.
– Pamiętając o celach, do których dążymy mimo wszelkich trudów i przeciwności losu, podeszliśmy do problematycznych spraw ze spokojem. Opracowaliśmy i wdrożyliśmy system reagowania i pracy w zależności od poziomu zagrożenia epidemicznego – zaznaczał prof. Przyborowski.
Wielomiesięczny czas pandemii okazał się trudny i, jak podkreślał rektor, pokazał właściwą wagę stosunków międzyludzkich.
– Praca i nauka zdalna wystawiły na szwank łączące nas więzi, ale jestem ogromnie wdzięczny tym z Państwa, którzy dokładali naprawdę wielu starań, żeby te więzi nie rozluźniły się zanadto i żebyśmy z tej próby wyszli nie osamotnieni, ale wzmocnieni. Byłem dumny za każdym razem, kiedy słyszałem o dowodach wsparcia, jakie dawaliśmy sobie wzajemnie, i poruszony przejawami solidarności i empatii – dziękował rektor prof. Przyborowski.
Studia na UWM wybrało w tym roku ponad 2 tys. więcej kandydatów niż w roku ubiegłym.