Trwa rekrutacja na studia w Wyższej Szkole Bezpieczeństwa

0
2053

Już od ponad czterech lat Bartoszyce i Giżycko są miastami akademickim. Wszystko za sprawą Wydziałów Nauk Społecznych Wyższej Szkoły Bezpieczeństwa z siedzibą w Poznaniu, które z powiedzeniem kształcą studentów na poziomie studiów licencjackich, oraz podyplomowych.

W październiku zaczniemy szkolić studentów na kierunkach pedagogika i bezpieczeństwo publiczne w Bartoszycach, oraz psychologia i bezpieczeństwo zdrowotne w Giżycku. Jest jeszcze czas by dołączyć do grona naszych studentów. Rekrutacja w Wyższej Szkole Bezpieczeństwa trwa do końca września – zachęca Izabela Kurowicka, kierownik promocji WNS w Bartoszycach.

Warmińsko – mazurskie wydziały uczelni wychodzą naprzeciw zapotrzebowaniom rynku pracy. W Bartoszycach oraz Giżycku kształcić się można na specjalnościach takich jak: ratownictwo medyczne, służby specjalne, kryminalistyka śledcza, zarządzanie kryzysowe, psychodietetyka, czy psychologia bezpieczeństwa publicznego. Dla przyszłych pedagogów mamy specjalności takie jak: pedagogika pracy z BHP, pedagogika wczesnoszkolna, resocjalizacja i pedagogika penitencjarna, oraz terapia zajęciowa.

Bartoszyce i Giżycko to nieprzypadkowo wybrane lokalizacje, w których pragniemy szkolić kadry głownie powiązane ze służbami mundurowymi. Kierunki kształcenia ściśle związane są z historią tych miejsc, w których zatrudnienie mogą zdobyć osoby wykwalifikowane z zakresu bezpieczeństwa. Nasi studenci przekonali się już że studiowanie w małym mieście ma swój urok. Na dużych Wydziałach w dużych miastach stają się oni tylko częścią tłumu, a w naszym dziekanacie każdy może liczyć na indywidualne traktowanie. Studia w Wyższej Szkole Bezpieczeństwa odbywają się w trybie zaocznym. Zjazdy organizowane są  w weekendy, wiec nie kolidują z pracą ani życiem rodzinnym studentów.

Uczelnia oferuje atrakcyjne zniżki dla pracowników instytucji partnerskich, absolwentów oraz mundurowych należących do służb: wojskowej, policyjnej, więziennej, granicznej, celnej, państwowej i ochotniczej straży pożarnej.

Fotorelacja:

BRAK KOMENTARZY