Trudne budżety Olsztyna i Elbląga

0
972
Urząd Miasta Olsztyna

Już teraz wiadomo, że miasta będą miały spore problemy z realizacją przyszłorocznego budżetu. Zarówno w Olsztynie jak i Elblągu będzie trzeba ostro zaciskać pasa.

W Olsztynie ustalono dochody budżetu miasta w wysokości 1.369.300.601,98 zł, a wydatki miasta w wysokości 1.436.849.337,54 zł. To oznacza, że deficyt miałby wynieść 67.548.735,56 zł, który ma zostać sfinansowany przychodami pochodzącymi ze sprzedaży papierów wartościowych wyemitowanych przez Miasto Olsztyn.

Jeżeli przyjrzymy się dokładnie wydatkom miasta, uwzględnionym w projekcie budżetu, to ewidentnie widać, że zdecydowanie więcej środków zostanie przekazane na wynagrodzenia. Wpływ na to ma oczywiście kolejne podniesienie najniższej krajowej. Więcej wydatków niż w poprzednim roku, będzie w transporcie, w oświacie ( oprócz żłobków), czy w gospodarce ściekowej. Mniej środków przeznaczonych ma zostać m.in. na ochronę zdrowia.

Sam deficyt nie wygląda tragicznie, ale w Olsztynie w przyszłym roku będzie znacznie mniej nowych inwestycji. Wśród ograniczeń są m.in. budowa dojścia, dojazdu i miejsc postojowych do peronu Przystanku Osobowego Olsztyn-Dajtki, powstającego w ramach prac prowadzonych na LK 216 Działdowo-Olsztyn; rewitalizacja Parku im. Janusza Kusocińskiego w Olsztynie; rozszerzenie funkcjonalności parkomatów; zakup sprzętu oświetleniowego i nagłośnieniowego dla olsztyńskiego Amfiteatru; rozbudowa Skateparku na plaży miejskiej; budowa parku osiedlowego na Dajtkach; zagospodarowanie plaży osiedlowej nad jeziorem Ukiel – Os. Gutkowo; wykonywane będą także różnego rodzaju renowacje nawierzchni drogowych i chodników.

Dodatkowo miasto zgodnie z umową podwyższy kapitał zapasowy Spółki Akcyjnej Stomil Olsztyn do blisko 4 milionów złotych. Wiemy również, że miasto zamierza zaprzestać dotowania opieki żłobkowej. W projekcie trudno szukać również pieniędzy na ewentualną rozbudowę linii tramwajowych czy środków na wkład własny odnośnie przebudowy hali Urania. Problemów będzie jeszcze więcej. W Olsztynie nikt nie ukrywa tego, że w związku z mniejszym wpływem z podatków do samorządu miejskiego, trzeba będzie bardzo oszczędzać.

W Elblągu ten deficyt będzie znacznie mniejszy i wyniesie 3.599.645 zł.  Zostanie on pokryty niewykorzystanymi środkami pieniężnymi na rachunku bieżącym budżetu, wynikającymi z rozliczenia środków określonych w art. 5 ust. 1 pkt 2 ustawy i dotacji na realizację programu, projektu lub zadania finansowanego z udziałem tych środków.

W Elblągu deficyt budżetu na zwykłym poziomie

W Elblągu według projektu w 2020 roku zakończona ma zostać budowa nowej Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej, zrewitalizowane zostanie kąpielisko miejskie a także park „Dolinka”,  rozbudowany zostanie system ścieżek rowerowych i ciągów pieszo – rowerowych w pasach dróg publicznych w Elblągu. Będą również budowane drogi dojazdowe do wiaduktu w ciągu ulicy Lotniczej i Skrzydlatej. To tylko niektóre z inwestycji, które w 2020 roku będą miały miejsce. Na inwestycje przeznaczone zostaną 22 miliony złotych.

Szacuje się, że w porównaniu z poprzednim rokiem, w budżecie miasta z tytułu dochodów zabraknie ponad 40 milionów złotych. Tutaj również możemy mówić o tym, że miasto będzie miało mniejsze wpływy do budżetu z powodu zmniejszenia wpływów z podatków.

BRAK KOMENTARZY