Tragiczny wypadek pod Olsztynem. Zginęło dwoje nastolatków

0
727

Samochód osobowy z czteroma pasażerami uderzył w przydrożny słup energetyczny.

Do wypadku doszło o godz. 2 w nocy z niedzieli na poniedziałek na drodze powiatowej z Barczewka do Biedowa. Osobową skodą podróżowały cztery osoby, wszyscy to mieszkańcy gminy Barczewo. Za kierownicą siedział 19-letni kierowca.

Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wynika, że 19-latek na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w przydrożny słup energetyczny. Auto jechało w kierunku Barczewka i miało poruszać się z dużą prędkością. Auto bezpośrednio po zdarzeniu wpadło do przydrożnego rowu, przewracając się na bok. Siła uderzenia była tak duża, że 31-letni pasażer siedzący z przodu wypadł z auta przez wybitą przez siebie przednią szybę.
Policjanci z Komisariatu Policji w Barczewie po kilku minutach byli na miejscu zdarzenia przez wybitą przednią szybę wydostali w bezpieczne miejsce 19-letniego mężczyznę siedzącego za kierownicą. 19-latek dopiero po kilku minutach odzyskał świadomość.  Pasażerowie siedzący na tylnej kanapie auta, zostali zakleszczeni we wraku, a ich wydobycie było możliwe dopiero dzięki wykorzystaniu specjalistycznego sprzętu straży pożarnej. Niestety w wyniku doznanych obrażeń dwoje pasażerów siedzących z tyłu pojazdu, zginęło na miejscu zdarzenia – 18-latka i jej 16-letni kolega.
Na miejsce zdarzenia skierowany został zespół ogniwa wypadkowego z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Olsztynie. Przy badaniu przyczyn i okoliczności zdarzenia uczestniczył prokurator, a także technik kryminalistyki, którego zadaniem było zebranie i zabezpieczenie śladów kryminalistycznych.
Do olsztyńskich szpitali karetkami pogotowia został przewieziony 19-letni kierujący oraz 31-letni pasażer. Z powodu obrażeń kierowcy, policjanci nie mogli na miejscu zdarzenia zbadać jego stanu trzeźwości, w związku z czym policjanci zlecili pobranie od mężczyzny krwi do dalszych badań laboratoryjnych pod kątem obecności w jego organizmie alkoholu czy innych substancji działających podobnie. Zdaniem policji, istnieje uzasadnione podejrzenie, że mężczyzna w chwili zdarzenia mógł znajdować się w stanie nietrzeźwości. Ponadto policjanci ustalili, że młody mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. Policyjnym alkomatem udało się natomiast zbadać stan trzeźwości 31-letniego pasażera – był on kompletnie pijany, miał ponad dwa promile alkoholu.

BRAK KOMENTARZY