15 marca 2017 roku po raz pierwszy obchodzony jest Dzień Edukacji Prawnej. Z tej okazji uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego w Olsztynie przygotowali symulację rozprawy sądowej, która miała miejsce w Sądzie Okręgowym w Olsztynie.
Uczniowie przygotowali rozprawę, która dotyczyła zabójstwa na tle obyczajowym. Jeszcze przed rozpoczęciem symulacji, Wiceprezes Sądu Okręgowego, a zarazem także jego rzecznik prasowy, Olgierd Dąbrowski-Żegalski opowiedział o tym, jak ważne, jest to, żeby znać swoje prawa – Wspólnie ze stowarzyszeniem sędziów Iustitia organizujemy Dzień Edukacji Prawnej. Taki dzień jest organizowany po raz pierwszy. Jest to dzień kiedy chcemy zwrócić uwagę na to, jakie mamy prawa, co możemy zrobić, a co musimy zrobić i jak unikać kłopotów. Jeżeli to będziemy wiedzieć, to będziemy unikać sądów. Jeżeli będziemy wyedukowani pod względem naszych praw i obowiązków, to będzie nam łatwiej funkcjonować w społeczeństwie.
Podczas symulacji rozprawy, prokurator oskarżał panią, która była pracownikiem biura architektonicznego, że zabiła ona swojego szefa, a zarazem swojego kochanka, z którym była w ciąży. Dominika Rutkowska, która wciela się w rolę pani prokurator twierdzi iż przygotowanie się do tej rozprawy nie było łatwe- W żadnym aspekcie przygotowań nie było to łatwe. Sprawa nie była do końca jawna i trzeba było samemu opracowywać wszystko od początku do końca. Było sporo nerwów, ponieważ nie znam wyniku końcowego rozprawy i nie wiadomo, jak to się potoczy.
Widać było, że uczniowie są bardzo dobrze przygotowani i świetnie odgrywają swoje role. Rozprawa toczyła się w szybkim tempie. Przesłuchiwana była oskarżona, a także świadkowie, którzy wnieśli sporo do sprawy. Okazało się, że właśnie jeden z przesłuchiwanych świadków jest winien zabójstwa. Wszystko wyszło na jaw dzięki zeznaniom jednego ze świadków. Wyglądało na to, że oskarżona jest niewinna, ale musiał to potwierdzić sąd.
Sędzia ogłosił werdykt, w którym to uniewinnił oskarżoną. W rolę sędziego wcieliła się Emilia Banaś, która twierdzi, że to była zabawa, dlatego ta rola jej nie przytłoczyła- Teraz to była zabawa. My wiedzieliśmy, że oskarżonej nic się nie stanie, a jeśli chodziłoby o prawdziwą sprawę, jeśli miałabym sądzić o tym, czy kobieta musi iść do więzienia, to na pewno podeszłabym do tego z większą powagą. To była też taka próba dla osób, które nie wiedziały wcześniej z czym mają do czynienia. Niektóre osoby tu występujące, po prostu chciały sprawdzić, jak to jest np. być świadkiem i zeznawać przed sądem.
Olgierd Dąbrowski-Żegalski na koniec stwierdził, że również dla niego była spora nauka – Bardzo dziękuje uczniom, że przyszli tutaj i przeprowadzili tą rozprawę. To jest również i dla mnie duża nauka, ponieważ tyle lat jestem sędzią, a okazuje się, że można przeprowadzić proces i jeszcze zamknąć kogoś po drodze. To było naprawdę wspaniałe i oczywiście zapraszam was w przyszłości, żeby jak się zwolnią miejsca to dołączyć jako pracownicy do naszego sądu.
Naprawdę widać, że z jednej strony uczniowie starają się bardzo wczuć w zagrane role, ale z drogiej strony dobrze się przy tym bawią. Jak wiadomo właśnie przez zabawę najlepiej można się czegoś nauczyć. W przerwie przed ogłoszeniem wyroku zaprezentowany został informator „Pomocnik Ubezpieczonego”, który powstał we współpracy z nauczycielami i młodzieżą Państwowego Liceum Plastycznego w Olsztynie. Pomocnik ten powstał, ponieważ ludzie często nie wiedzą gdzie się udać i jakie dokumenty składać, jeżeli zapadnie orzeczenie, jakiegoś organu ubezpieczeniowego czy sądu. Właśnie w tym pomocniku znajdziemy informacje o tym, co zrobić w takich sytuacjach.
Fotorelacja: