Świąteczny Bieg na sześć łap

0
926

Padający śnieg i chłód nie zniechęciły w niedzielę uczestników “Świątecznego Biegu na sześć łap”. W olsztyńskim schronisku już od rana ustawiła się długa kolejka chętnych na spacer lub bieg z czworonogiem.

Niesienie dobra połączone z aktywnością to cel “Biegu na sześć łap” – mówi pomysłodawczyni i organizatorka trwającej już 5 lat akcji, Monika Dąbrowska. – Ale chodzi też o coś więcej. Wiele osób przychodzących z tej okazji do schroniska robi sobie zdjęcia ze zwierzakami. Zdjęcia lądują w mediach społecznościowych. Dzięki temu, niektóre zwierzęta znajdują później dom.

Tym razem bieg okazał się nie tylko biegiem. Zamiast biegać, można było po prostu ze zwierzakiem pospacerować. Chcąc wesprzeć schronisko w czasie zimy organizatorzy akcji zachęcali uczestników do przynoszenia mokrej karmy, stanowiącej znakomite uzupełnienie diety czworonogów w chłodniejsze dni.

Aktywnego wsparcia w akcji udzielili żołnierze 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej. W namiocie rozstawionym przez OT można było napić się ciepłej herbaty, zapoznać się z wyposażeniem formacji, a także zasięgnąć informacji o szczegółach służby. Terytorialsi biegali i spacerowali z czworonogami, a po zakończeniu Biegu razem z wolontariuszami schroniska nakarmili mieszkające tam psy i koty.

“Zawsze gotowi, zawsze blisko” to motto piątego rodzaju sił zbrojnych RP – mówi rzecznik prasowy 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej, Monika Jabłońska-Buder. – Naszym zaangażowaniem w tę i inne akcje chcemy pokazać, że to nie tylko słowa. Jesteśmy stąd i tutaj będziemy aktywnie włączać się w różne inicjatywy służące mieszkańcom regionu. To część naszej służby.

W schronisku dla zwierząt na wszystkich uczestników czekały dyplomy, różne atrakcje, a także słodki poczęstunek i gorąca zupa. Miłym akcentem na sam koniec wydarzenia była adopcja jednego z mieszkańców schroniska, który być może dzięki “Biegowi na 6 Łap” znalazł swój dom tuż przed świętami Bożego Narodzenia.

BRAK KOMENTARZY