W całym kraju trwa kontrola wątpliwych transakcji sprzedaży państwowej ziemi

0
1734

Agencja Nieruchomości Rolnych przeprowadza dodatkową analizę wszystkich transakcji sprzedaży ziemi, które budziły wątpliwości – poinformował w środę w Sejmie sekretarz stanu w ministerstwie rolnictwa Zbigniew Babalski.

Odpowiadając na pytanie kilku zachodniopomorskich posłów PiS, dotyczące działań podjętych przez administrację państwową w sprawie nieprawidłowości przy sprzedaży ziemi należącej do Skarbu Państwa, Babalski zapewnił, że “szereg spraw” jest w tej chwili skierowanych do organów ścigania.

Jak dodał, oddział terenowy ANR w Szczecinie przeprowadza dodatkową analizę wszystkich transakcji, które budziły wątpliwość i były jako takie zgłaszane przez rolników. “Badamy nie tylko to, co się działo w Zachodniopomorskiem, ale również w innych oddziałach Agencji w całym kraju” – zapewnił.

Michał Jach (PiS) w swym pytaniu przypomniał, że obrót ziemią z zasobów SP budził na Pomorzu Zachodnim ogromne emocje, które skutkowały min. protestami rolników. Rolnicy sprzeciwiali się głównie sprzedaży gruntów cudzoziemcom na tzw. słupy. Podkreślił, że poprzedni rząd nie uszczelnił prawa, tak by ograniczyć lub zlikwidować te patologie, szczególnie obecne w tych zachodniopomorskich powiatach, gdzie jest wyjątkowo żyzna gleba.

Wiceminister przyznał, że główne nieprawidłowości dotyczyły sprzedaży ziemi w przetargach, w których udział brały osoby “mogące działać na rzecz osób trzecich”.

Przypomniał, że minister rolnictwa w listopadzie ubr. polecił prezesowi ANR wstrzymanie przetargów na ziemię.

Poinformował także, że w opracowanym przez resort projekcie ustawy “O wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa” wprowadzono pięcioletni zakaz sprzedaży państwowej ziemi.

Projekt ten zmierza do wzmocnienia ochrony ziemi rolniczej w Polsce przed jej spekulacyjnym wykupem i powinien zapobiec w powstawaniu nieprawidłowości w gospodarowaniu nią – zapewnił Babalski. “Projektowana ustawa utrudni bądź zlikwiduje możliwość nabycia nieruchomości na tzw. słupy” – zaznaczył.

Kurier PAP

BRAK KOMENTARZY