Przygotowania do nowego sezonu pierwszej ligi, wkraczają w decydującą fazę. Stomil Olsztyn dalej testuje kolejnych zawodników.
Olsztyńscy piłkarze poprzedni tydzień spędzili w Nieborowie, gdzie rozegrali dwa mecze sparingowe. Stomil przegrał z Widzewem Łódź i pokonał trzecioligowego Pelikana Łowicz. Na tym etapie jednak na wyniki nie ma co patrzeć, ponieważ zespoły są w różnym momencie przygotowań. Dzisiaj Stomil rozegra mecz z Huraganem Morąg.
Skład olsztyńskiej drużyny jeszcze nie jest zamknięty. Wielu zawodników przedłużyło kontrakty, a do klubu, jak wiemy dołączyli m.in. Wiktor Biedrzycki i Artur Siemaszko. Tych wzmocnień jednak, jak na razie nie ma zbyt dużo. Brakuje zawodników na pozycji środkowego obrońcy czy skrzydłowego.
Obecnie na testach przebywają Daniel Smuga, Wojciech Hajda i Nikolas Wróblewski. Pierwsi dwaj to zawodnicy Górnika Zabrze. Smuga był blisko trafienia do Stomilu, już w trakcie zimowego okienka transferowego, ale ostatecznie zdecydował się przejść do Wigier Suwałki. W tym klubie jednak rozegrał tylko siedem spotkań i nie był wyróżniającą postacią.
Wojciech Hajda w pewnym momencie był bardzo blisko pierwszej jedenastki Górnika Zabrze i zbierał swoje minuty w ekstraklasie. Doznał jednak groźnej kontuzji, która trochę zatrzymała jego karierę. Jest to chłopak ze sporym potencjałem i jak będzie zdrowy, to może spokojnie być sporym wzmocnieniem na pierwszoligowych boiskach.
Na ten moment można powiedzieć, że ten kręgosłup drużyny w Stomilu jest, ale jeszcze ze trzech solidnych piłkarzy, do uzupełnienia składu, by się przydało.
