Podczas dzisiejszej Sesji Rady Miasta Olsztyna, radni podjęli kilka niezwykle istotnych decyzji. Mieszkańcy Olsztyna zapłacą więcej za odbiór odpadów, a miasto już niedługo może przestać być większościowym udziałowcem Stomilu Olsztyn.
Zacznijmy od sprawy związanej z podniesieniem cen za odbiór odpadów na terenie gminy Olsztyn. W projekcie uchwały zapisano, że nowa stawka za śmieci segregowane miałaby wynosić 18 złotych oraz 36 złotych, jeżeli śmieci nie są zbierane selektywnie. To prawie dwukrotnie więcej niż było dotychczas. Ryczałtowa stawka opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi od jednego domku letniskowego lub nieruchomości wykorzystywanej na cele rekreacyjno-wypoczynkowe, wykorzystywanych jedynie przez część roku, wynosi 35 zł/rok, jeżeli odpady komunalne są zbierane i odbierane w sposób selektywny.
Cena ma zostać zmieniona, ponieważ wzrastają koszty: zagospodarowania odpadów komunalnych w 2019 r. o 35% w stosunku do roku 2018; utrzymania punktu selektywnego zbierania odpadów komunalnych (PSZOK) w 2019 o 26% w stosunku do roku 2018; usługi odbioru odpadów komunalnych w 2019 r. o 500 000 zł w związku z potrzebą dodatkowego mycia pojemników na odpady biodegradowalne;
To tylko niektóre z kosztów, które zostały zwiększone. Istotnym czynnikiem zmian kosztów zagospodarowania odpadów jest również wzrost tzw. opłaty marszałkowskiej, ustalanej przez ministra środowiska, z kwoty 24,15 zł w roku 2017 do kwoty 170 zł w roku 2019. Radni nie byli przekonani do tego, czy tak duże podwyżki są na pewno potrzebne. Owszem nikt nie negował tego, że trzeba podwyższyć te ceny, ale sama wielkość podwyżki wzbudzała spore zaniepokojenie.
Radni opozycji uważali, że to jest niesprawiedliwe dla mieszkańców, że ZGOK ma problemy finansowe i dlatego mieszkańcy muszą płacić więcej za odbiór śmieci. Twierdzili również było naprawdę dużo czasu, aby ten system odbioru śmieci w Olsztynie usprawnić i sprawić, żeby teraz nie trzeba było takiej podwyżki mieszkańcom oferować.
Dyskusja na ten temat trwała bardzo długo, pojawiały się również głosy, że po prostu trzeba tę podwyżkę wprowadzić, ponieważ w przeciwnym razie może dojść do sytuacji, że śmieci zaczną zalegać na olsztyńskich ulicach. Ostatecznie 13 radnych opowiedziało się za podwyżką, a 12 było przeciw, więc od kwietnia mieszkańcy Olsztyna zapłacą więcej za odbiór odpadów.
Podczas sesji radni decydowali także, czy zgadzają się na podjęcie działań zmierzających do pozyskania inwestora, które będą miały decydujący wpływ na ewentualne zbycie akcji spółki Stomil Olsztyn S.A., których właścicielem jest gmina Olsztyn.
Warto wspomnieć, że Zarząd klubu Stomil Olsztyn poinformował, że 21 stycznia w olsztyńskim Ratuszu złożona została oferta zakupu pakietu akcji spółki Stomil Olsztyn S.A. W ciągu minionych kilkunastu dni zarząd klubu doprowadził do rozpoczęcia rozmów dwóch potencjalnych inwestorów zainteresowanych przejęciem klubu z władzami miasta – w tym z prezydentem Piotrem Grzymowiczem.
Jako, że większościowym właścicielem Stomilu Olsztyn jest miasto, to właśnie radni musieli podjąć decyzę, czy zgadzają się na to, żeby prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz rozpoczął poważne rozmowy z potencjalnymi inwestorami. Kilka dni temu pytaliśmy radnych o zdanie na ten temat i wtedy nie wszyscy byli zdecydowani, jaką decyzję należy w tej sprawie podjąć. Tutaj można sobie przypomnieć co powiedzieli nam przedstawiciele poszczególnych Klubów Radnych: https://gwarminska.pl/strona/radni-zdecyduja-o-przyszlosci-stomilu-nie-bedzie-to-jednak-jednoglosna-decyzja/
Prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz powiedział jedynie, że są prowadzone rozmowy i jest pewne zainteresowanie, ale obecnie nic więcej nie może powiedzieć. Więc tak naprawdę obecnie oficjalnie dalej nic nie wiemy. Radni teraz w głosowaniu dali “zielone światło” prezydentowi, aby ten zaczął prowadzić poważne rozmowy, a gdy te rozmowy potoczą się dobrze, to i tak będą jeszcze raz głosować, czy ostatecznie pozbyć się akcji.
– Jesteśmy obecnie w sytuacji beznadziejnej i tylko sprzedaż akcji prywatnemu inwestorowi może uratować ten klub, dlatego proszę bardzo państwa, o przychylność w tej sprawie i jednomyślność – tak podczas sesji mówił Prezes Stomilu Maciej Radkiewicz.
17 radnych zagłosowało za stanowiskiem a 4 było przeciw. Teraz więc przyszłość Stomilu zależy od tego, jak potoczą się rozmowy prezydenta Piotra Grzymowicza z potencjalnymi inwestorami.
