Poseł Andrzej Maciejewski również zabrał głos na temat sytuacji w Sejmie

0
2478
Andrzej Maciejewski,Poseł na Sejm RP

Sprawa zeszłotygodniowych obrad Sejmu wciąż nie ucicha, a konflikt między Prawem i Sprawiedliwością, a opozycją wciąż trwa. Tym razem głos w tej kwestii zabrał Andrzej Maciejewski z ugrupowania Kukiz’15.

Zdaniem Andrzeja Maciejewskiego każda ze stron w tym konflikcie popełniła błędy. Parlamentarzysta podkreślił, że jednym z takich „grzechów” PiS był brak komunikacji. – Gdyby Marszałek usiadł i po ludzku porozmawiał z dziennikarzami, zaprosił redakcje, nie byłoby potrzebne show, które zrobiła Nowoczesna i PO. Andrzej Maciejewski dodał jednak, że również druga strona konfliktu popełniła takie „grzechy”. – Poziom manipulacji, jaki daje dziś opozycja totalna to jest ten grzech wykorzystywania niewiedzy obywateli. Po pierwsze: Marszałek miał prawo przenieść obrady do Sali kolumnowej. Również miał prawo zawiesić posła, chociaż nie musiał tego robić.

Poseł Maciejewski nawiązał również do zablokowania mównicy i fotela marszałka. Porównał opozycję do zachowania Samoobrony. – Ci, co pierwsi krytykowali Samoobronę, weszli teraz w ich buty. Politycy PO, PSL i Nowoczesnej powinni przeprosić członków Samoobrony, bowiem niczym się nie różnią. Również po raz pierwszy w historii Polski mieliśmy do czynienia z sytuacją, kiedy został sparaliżowany urząd marszałka. Zaznaczył Andrzej Maciejewski.

Sejmowy konflikt rozpoczął się w zeszły piątek, gdy protestować zaczęli dziennikarze, którzy sprzeciwiali się nowym przepisom ograniczającym ich pracę w Sejmie. Następnie, po kilkunastu sekundach swojego wystąpienia, z obrad został wykluczony poseł Platformy Obywatelskiej Michał Szczerba. Po tym wydarzeniu opozycja zablokowała mównicę w Sali plenarnej, a Marszałek Sejmu – Marek Kuchciński, przeniósł obrady do Sali kolumnowej, gdzie zostały przegłosowane ustawy, w tym dotycząca budżetu na przyszły rok.

Posłuchaj relacji dźwiękowej:

BRAK KOMENTARZY