Poseł Andrzej Maciejewski z Kukiz’15, podsumował, jak wyglądała jego kampania wyborcza, odnośnie wyborów do Parlamentu Europejskiego.
– Mówimy o bardzo ważnej sprawie, jaką są eurowybory, mówimy o kampanii, która obejmowała dwa województwa. Okręg nr 3 jest największy w Polsce i obejmuje 40 powiatów i ja odwiedziłem każdy z nich. Spędziłem sporo czasu na Podlasiu, ponieważ głosy z tego rejonu są decydujące, ale oczywiście nie zaniedbałem również Warmii i Mazur. Podczas kampanii nie zobaczyliście nas na dużych plakatach czy bilbordach. Zarówno ja, jak inni kandydaci Kukiz’15 spędziliśmy, natomiast dużo czasu na rozmowach z mieszkańcami – powiedział poseł Andrzej Maciejewski.
Poseł przypomniał także, na czym polega mechanizm wybierania do europarlamentu. Jeżeli będzie niska frekwencja, to w naszym okręgu będzie tylko jeden mandat, a jeżeli będzie wysoka, to jest nawet szansa na trzy.
– Moim planem jest, aby ściągnąć trzeci mandat dla Warmii i Mazur, ponieważ uważam, że czas najwyższy, aby region, po dwóch kadencjach, odzyskał ten mandat do europarlamentu – mówi poseł Andrzej Maciejewski.
Są również priorytety, które Andrzej Maciejewski stawia sobie, gdy zostanie wybrany do Parlamentu Europejskiego. Poseł chce aby okręg nr 3, stał się centrum myśli, wschodniej Unii Europejskiej. Ma to być miejsce spotkań, przedsiębiorców, polityków, przedstawicieli edukacji, a przede wszystkim, tych którzy myślą o wyjściu na rynek rosyjski czy ukraiński. Druga sprawa, to ochrona praw konsumenta, a mowa o tzw. Frankowiczach. Poseł nie wyobraża sobie także, że w dalszym ciągu zamknięty będzie mały ruch graniczny z Rosją.
Od jutro rozpoczyna się cisza wyborcza, a wybory do Parlamentu Europejskiego już w niedzielę 26 maja.
