Nowy trener i nowi zawodnicy, receptą na sukcesy siatkarskie w Olsztynie?

0
884

Coraz więcej informacji mamy już odnośnie składu Indykpolu AZS Olsztyna na przyszły sezon. Należy sobie postawić pytanie, czy ci zawodnicy zapewnią dobry wynik?

Nieco ponad dwa tygodnie temu dowiedzieliśmy się, że nowym trenerem AZS-u został Paolo Montagnani. Nie jest to trener, z dużymi sukcesami na koncie i nie prowadził on, żadnych wielkich klubów. Jednak do tej pory włoska myśl szkoleniowa w Olsztynie się sprawdzała, więc być może i teraz się uda. Trener będzie w ten weekend w Polsce na kursokonferencji, a następnie ma się spotkać z olsztyńskimi siatkarzami i sztabem szkoleniowym.

Dotychczasowe transfery pokazują, że Indykpol AZS Olsztyn będzie chciał zdecydowanie poprawić miejsce, które osiągnął w tym sezonie. Mateusz Mika, Tomasz Kowalski i Taylor Averill, to zawodnicy doświadczeni, którzy powinni podnieść poziom drużyny. Wiadomo, że każdy z nich przychodzi z innym nastawianiem, ponieważ Tomasz Kowalski będzie tylko zastępcą dla Pawła Woickiego, natomiast pozostała dwójka ma stanowić o sile olsztyńskiej drużyny.

Zakontraktowano także młodego atakującego Remigiusza Kapicę. Ważne jest to, że dostał on trzyletni kontrakt, więc będzie miał sporo czasu, żeby wdrożyć się w seniorską siatkówkę. Jest to bardzo utalentowany siatkarz, który pod przewodnictwem Pawła Woickiego i podpatrując Jana Hadravę, powinien jeszcze podnieść swoje umiejętności. Trudno powiedzieć, jak dużo szans będzie dostawać. Na podobnych warunkach, dwa lata temu, do Olsztyna trafił Mateusz Kańczok i nie spełnił on pokładanych nadziei.

Kto jeszcze może trafić do Olsztyna? Wszystkie znaki wskazują, że będzie to Wojciech Żaliński. Miał on znakomity sezon w Radomiu, więc jego przyjście byłoby dużym wzmocnieniem. Warto pomyśleć, o jeszcze jednym młodym przyjmującym, który mógłby zbierać cenne doświadczenie w tym sezonie, a ewentualnie w następnym, wskoczyć już do pierwszej szóstki.

Już teraz można powiedzieć, że jeżeli wszyscy zawodnicy będą zdrowi, to Indykpol AZS Olsztyn, będzie mocniejszy, niż w poprzednim sezonie. Inne zespoły, natomiast także się wzmacniają, więc z prognozowaniem ewentualnych wyników, należy się jeszcze wstrzymać.

BRAK KOMENTARZY