Na zakończenie rajdowego sezonu, odbyło się Grand Prix Olsztyna. Kierowcy ścigali się o puchar prezydenta Olsztyna, Piotra Grzymowicza.
Tegoroczne Grand Prix Olsztyna rozgrywane było na stadionie Stomilu. Zawody składały się z czterech przejazdów. Po trzech przejazdach zsumowano czasy i do ostatniego zakwalifikowało się tylko dziesięć najlepszych ekip.
Po trzech przejazdach Marcin Kurp zajmował drugie miejsce w klasyfikacji generalnej i spokojnie awansował do decydującego starcia. Ostatecznie jednak Marcin Kurp został sklasyfikowany na trzecim miejscu, ponieważ po ostatnim przejeździe wyprzedził go Zbigniew Staniszewski. Całe zawody wygrał Łukasz Markiewicz. Różnice pomiędzy kierowcami, którzy zajęli miejsce na podium były minimalne. Kierowca z Dobrego Miasta stracił do zwycięzcy zaledwie nieco ponad 3 sekundy.
Rajd ten jest na pewno nie lada gratką dla kibiców, którzy z bliska, przez dłuższy czas mogli obserwować kierowców, a wiadomo, że podczas normalnych rajdów nie ma takiej możliwości.
