Czasami o tym, że dochodzi do groźnego zdarzenia decyduje nadmierna prędkość i alkohol w organizmie kierowcy. Przed sądem odpowie 62-letni kierowca, który autem wjechał do przydrożnego rowu i wywrócił pojazd na dach. Jak się okazało mieszkaniec lidzbarskiej gminy był pijany.
Do zdarzenia z udziałem nietrzeźwego kierowcy doszło wczoraj (28.11.2018) po godz. 11:00 na drodze krajowej nr 51 Lidzbark Warmiński – Bartoszyce, w miejscowości Samolubie. Jak wstępnie ustalili policjanci pracujący na miejscu zdarzenia 62-letni kierowca najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, na łuku drogi wpadł w poślizg i dachował w przydrożnym rowie. Mężczyzna jechał sam. Z ogólnymi obrażeniami ciała, urazem ręki i głowy kierujący został przetransportowany przez załogę karetki pogotowia do szpitala w Bartoszycach.
Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości mieszkańca gminy wykazało blisko promil alkoholu w jego organizmie. 62-latek stracił prawo jazdy. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie tłumaczyć się będzie przed sądem. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz wysoka grzywna.
