Konrad Dudziński i Adam Binięda Rajdowymi Mistrzami Polski w klasie HR4

0
1354

Ogromnym sukcesem dla olsztyńsko-bartoszyckiej załogi rajdowej, Konrada Dudzińskiego i Adama Biniędy zakończył się sezon Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. W debiutanckim sezonie, Dudziński i Binięda zostali Mistrzami Polski w klasie HR4.

Załoga, która w ubiegłym roku rywalizowała w Szutrowym Pucharze SzuterCup, w tym sezonie postawiła sobie wysoko poprzeczkę przechodząc do rywalizacji w Mistrzostwach Polski. W przekroju całego cyklu mistrzostw, wygrali pięć rajdów, w dwóch pozostałych meldowali się na mecie na drugim miejscu. Dudziński i Binięda zwyciężyli w swojej klasie także w ostatnim rajdzie, Rajdzie Polski, rozgrywanym na Warmii i Mazurach, przypieczętowując tym samym zdobycie tytułu mistrzowskiego.

Konrad Dudziński- Spełniło się moje największe marzenie. Jeszcze w to nie wierzę! Na początku roku, kiedy zaczynaliśmy starty w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski nawet o tym nie śniłem. Chciałem, żeby udało się nam wystartować choć w kilku rundach mistrzostw. Tymczasem nie tylko pojechaliśmy cały sezon od początku do końca, ale jeszcze zakończyliśmy go fantastycznym wynikiem. Przez cały sezon rywalizacja była bardzo zacięta. Rywalizowaliśmy z zawodnikami, którzy mają o wiele większe doświadczenie od nas w jeździe na asfaltowej nawierzchni. To naprawdę szybcy zawodnicy. W trakcie sezonu stwierdziliśmy, że gdy pojawia się szansa na tytuł, to musimy to wykorzystać. W ostatniej rundzie, Rajdzie Polskim, jechało nam się fantastycznie. Bardzo nam zależało, by przypieczętować tytuł na tej szutrowej imprezie. Zdecydowaliśmy, że ostatni rajd pojedziemy tak, aby mieć jak najwięcej frajdy z jazdy. Chcieliśmy zaprezentować swoje tempo, nie zostawać w tyle i to nam się udało. Jesteśmy mistrzami Polski!

Adam Binięda- Był to na pewno ciężki, bardzo intensywny i długi sezon. Tak jak ostatni rajd. Do rajdu Polski przystępowaliśmy z jasnym celem: szybka jazda, meta i przypieczętowanie tytułu. Wiedzieliśmy, że ta meta jest ważna, ale chcieliśmy ją osiągnąć w dobrym stylu. Na własnym podwórku poza tym nie wypadało, zwłaszcza w takim rajdzie, by było inaczej. Jesteśmy zmęczeni ale zadowoleni. Przed sezonem nie spodziewaliśmy się, że tak udanie to wszystko nam się potoczy i taki będzie finał sezonu. Ostatni rajd, Rajd Polski pojechaliśmy dla całego zespołu, wspaniałego serwisu, który robił niesamowitą robotę przez cały sezon, naszych partnerów i sponsorów oraz kibiców! Dziękujemy za doping i cały sezon.

BRAK KOMENTARZY