Dwie porażki Indykpolu AZS Olsztyn

0
1228
Jan Hadrava fot.archiwalne

Indykpol AZS Olsztyn po raz drugi rozegrał dwumecz z Treflem Gdańsk. Niestety tym razem nie był on szczęśliwy dla olsztyńskich siatkarzy.

Czwartkowe spotkanie było niezwykle wyrównane i na pewno dzięki niemu trenerzy będą mieli spory materiał do analizy. W pierwszym secie po grze na przewagi lepsza okazała się drużyna z Olsztyna. Drugą i trzecią partię wygrał natomiast Trefl Gdańsk. AZS żeby utrzymać się jeszcze w tym spotkaniu, musiał wygrać czwartą partię.

Olsztyńscy siatkarze prowadzili w niej sporą różnicą punktową, jednak gdańszczanie odrobili straty, a nawet wyszli na prowadzenie. Ostatecznie minimalnie lepsi w końcówce okazali się olsztynianie i doprowadzili do tie-breaka.  Piąty set, podobnie, jak całe spotkanie był bardzo wyrównany, ale ostatecznie zakończył się zwycięstwem Trefla Gdańsk, który wygrał całe spotkanie 3:2.

Podstawową dwójkę przyjmujących pod nieobecność Robberta Andringi, tworzą Marcel Lux i Serhiy Kapelus. To właśnie ci dwaj siatkarze zdobyli najwięcej punktów dla olsztyńskiej drużyny w tym spotkaniu.

Drugi mecz, który miał miejsce dzisiaj, kapitalnie rozpoczęli siatkarze z Olsztyna, którzy wygrali pierwszą partię aż 25:16. AZS w tym secie nie dał żadnych szans swoim przeciwnikom. Druga partia była już znacznie bardziej wyrównana, ale również padła łupem akademików z Olsztyna.

Przed trzecim setem doszło w olsztyńskiej drużynie do kilku zmian w składzie. Olsztynianie popełnili kilka prostych błędów, a zwłaszcza w środkowej części seta gra zupełnie im się nie kleiła i była bardzo rwana. Trefl zdołał odskoczyć na kilka punktów i kontrolował wydarzenia na boisku ostatecznie wygrywając trzeciego seta 25:20.

Gdańszczanie okazali się także lepsi w czwartej partii. O wszystkim zadecydowała bardzo słaba gra w końcówce seta w wykonaniu AZS-u. O zwycięstwie w drugim spotkaniu musiał rozstrzygnąć tie-break. W nim dużo lepiej prezentował się Trefl Gdańsk. Brązowi medaliści z poprzednich rozgrywek Plus Ligi wygrali piątą partię 15:9 i cały mecz 3:2.

BRAK KOMENTARZY