Dobry weekend dla olsztyńskich drużyn

0
1000
zdjęcie archiwalne

Podczas minionego weekendu wiele olsztyńskich drużyn rywalizowało w swoich ligach. Trzeba przyznać, że był to udany weekend.

Na początek warto wspomnieć o największej niespodziance tego weekendu. Indykpol AZS Olsztyn rozegrał kapitalny mecz i pokonał bez straty seta mistrza Polski, Skrę Bełchatów. Akademicy z Olsztyna w pełni ten mecz kontrolowali. Bardzo dobrze zagrywali, ale przede wszystkim byli bardzo skuteczni w ataku.

Świetnie dysponowani byli przyjmujący Lux i Kapelus, którzy trzymali bardzo dobre przyjęcie, a w ataku praktycznie nie popełniali błędów. Najważniejsza wiadomość płynąca z tego meczu dla olsztyńskich kibiców jest jednak taka, że do swojej normalnej formy powraca atakujący Jan Hadrava. Czeski siatkarz w poprzednim sezonie był kluczowym zawodnikiem olsztyńskiej drużyny. Początek tego sezonu miał słaby, ale w meczu ze Skrą pokazał się z fantastycznej strony. W ogóle cała drużyna zagrała kapitalny mecz i zasłużenie go wygrała.

Niezwykle cenne zwycięstwo odnieśli również piłkarze Stomilu Olsztyn. Mierzyli się oni na własnym terenie z Garbarnią Kraków, czyli drużyną, która również znajduje się w strefie spadkowej. W pierwszej połowie Stomil miał ogromną przewagę, ale piłka nie chciała wpaść do siatki.

W drugiej części gry olsztynianie jednak dopięli swego. Najpierw czerwoną kartką został ukarany jeden z zawodników Garbarni, a w 81 minucie gola na wagę trzech punktów strzelił, młody napastnik olsztyńskiej drużyny, Mateusz Mętlicki. Dzięki tej wygranej olsztynianie zbliżyli się na jeden punkt do bezpiecznego miejsca w tabeli.

Pierwsze zwycięstwo w tym sezonie odniosły koszykarki KKS-u Olsztyn. Koszykarki z Olsztyna na własnym terenie pokonały 76:69 Polonię Warszawa. Wynik ten mógł być dużo wyższy, ale w ostatniej kwarcie olsztyńskie koszykarki zagrały trochę słabiej.

Kolejną wygraną odniosły również Stomilanki Olsztyn. Zespół z Olsztyna pokonał 5:1 Pragę Warszawa i pozostał na pierwszym miejscu w pierwszoligowej tabeli. Tyle szczęścia nie miały natomiast siatkarki Chemika Olsztyn, które przegrały kolejny mecz. Tym razem uległy we własnej hali Sparcie Warszawa 1:3.

BRAK KOMENTARZY