Stomil Olsztyn powoli wkracza w decydującą fazę przygotowań do rundy wiosennej. Do drużyny z Olsztyna dołączyło dwóch nowych zawodników, którzy powinni być wzmocnieniem drużyny.
Dawid Moli, to zawodnik, który raczej szerokiej publiczności nie jest znany. Warto jednak dodać, że jest on wychowankiem wielkiego Liverpoolu. Grał jednak tylko w juniorskich zespołach tego klubu, a debiutu w pierwszej drużynie nie zaliczył. Moli na swoim koncie ma występy w reprezentacji Anglii do lat 16 i naprawdę w tamtych czasach uważany był za spory talent, ale kariera seniorska, jak na razie nie idzie po jego myśli.
Do tej pory grywał tylko w niższych ligach angielskich, w trzeciej lidze francuskiej, a także na Malediwach. W tym sezonie grał on w Nuneaton Town, które występuje na szóstym poziomie rozgrywkowym. Jego statystyki strzeleckie nie są zbyt oszałamiające, ale Adam Łopatko po obserwacji twierdzi, że Moli powinien być sporym wzmocnieniem. Zawodnik ten nie podpisał jeszcze kontraktu ze Stomilem, ale negocjacje podobno zbliżają się do końca.
Drugim zawodnikiem, który dołączył do Stomilu jest Paweł Wojowski. Został on wypożyczony z Arki Gdynia. W tym sezonie rozegrał on cztery spotkania w ekstraklasie i trzy mecze w Pucharze Polski.
Wojowski ma 22 lata i głównie występuje na pozycji lewego pomocnika. Warto dodać, że swego czasu rozegrał on 5 spotkań w reprezentacji Polski do lat 18. Zawodnik ten świetnie przywitał się z nowym klubem, ponieważ strzelił bramkę w meczu sparingowym, a Stomil pokonał lidera pierwszej ligi, Chojniczankę Chojnice 1:0.
