Dane z dowodu rejestracyjnego „trafiły” na smartfony

0
631
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Aplikacja mObywatel wzbogaciła się o kolejną usługę. To mPojazd – czyli odzwierciedlenie danych z dowodu rejestracyjnego pojazdu, karty pojazdu oraz informacja o aktualnej polisie OC.

mObywatel to bezpłatna i oficjalna publiczna aplikacja mobilna, wydawana przez Ministerstwo Cyfryzacji. Aplikacja została właśnie wzbogacona o nową usługę – mPojazd – z której korzystać mogą wszyscy właściciele  lub współwłaściciele pojazdów. A więc ci, którzy są zarejestrowani w Centralnej Ewidencji Pojazdów (CEP) jako posiadacze samochodów, motorów, skuterów itd. Inaczej mówić – osoby, które są „wpisane” w dowód rejestracyjny. W aplikacji nie wyświetlą się samochody firmowe, wypożyczone, czy leasingowane.

 – Od 1 października ubiegłego roku podróż samochodem bez dowodu rejestracyjnego i potwierdzenia ważności polisy OC nie kończy się mandatem. Mimo to wielu kierowców, na wypadek stłuczki lub innego zdarzenia,nadal chce mieć pod ręką dane swojego pojazdu. Idealnym nośnikiem takich informacji jest smartfon, czyli urządzenie, które niemal każdy ma zawsze przy sobie. To jeden z wielu powodów, dla których udostępniliśmy mPojazd – mówi Marek Zagórski, minister cyfryzacji.

Co dokładnie znajdziesz w usłudze mPojazd?

Usługa pokazuje informacje o obowiązkowym ubezpieczeniu OC pojazdu – w tym nazwę ubezpieczenia, serię i numer polisy, okres ubezpieczenia oraz jego wariant. Dodatkowo 30 dni przed końcem ważności ubezpieczenia OC, aplikacja pokaże komunikat z przypomnieniem.

Znajdziesz tu dane pojazdu: markę i model, rok produkcji, numer rejestracyjny, numer VIN, termin badania technicznego. Dodatkowo 30 dni przed końcem ważności badania technicznego, aplikacja pokaże komunikat z przypomnieniem.

Dla kogo?

Usługa mPojazd dostępna jest dla wszystkich posiadaczy smartfonów z systemem Android (6.0 wzwyż). Wkrótce rozpoczną się prace nad stworzeniem podobnego modułu dla aplikacji przeznaczonej na telefony z iOS-em.

Ministerstwo Cyfryzacji wspólnie z Ministerstwem Infrastruktury przygotowuje tzw. pakiet deregulacyjny dla kierowców. To zmiany prawne, które pozwolą na zniesienie obowiązku wożenia ze sobą prawa jazdy. W konsekwencji czego do smartfonów będzie mogła trafić kolejna usługa dla kierowców, która odzwierciedli posiadane uprawnienia do kierowania pojazdami. Prace nad zmianami są skomplikowane i wciąż trwają, dlatego jest zbyt wcześnie, by wskazywać konkretną datę ich wprowadzenia.

 

BRAK KOMENTARZY