Czy dzisiaj zakończy się sezon dla Indykpolu AZS Olsztyn?

0
719

Dla siatkarzy Indykpolu AZS Olsztyn, piątkowe, wyjazdowe starcie z Treflem Gdańsk, będzie ostatnim wyjazdem w tym sezonie. Pytanie, czy będzie to również ostatnie spotkanie w tym sezonie?

Nie tak wyobrażali sobie siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn pierwsze starcie o 9. miejsce z Treflem Gdańsk. Podopieczni trenera Michała Mieszko Gogola ulegli przed własną publicznością 0:3. Patrząc w pomeczowe statystyki, podopieczni trenera Andrea Anastasiego przeważali w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Gdańszczanie byli lepsi w bloku (9:5), zagrywce (4:2), dokładniej przyjmowali (54% do 39%) oraz byli skuteczniejsi w ataku (54% do 44%). Najwięcej punktów w ekipie gospodarzy zdobył Jan Hadrava (16 pkt.), a u gości, MVP spotkania – Maciej Muzaj (24 pkt.).

– Przespaliśmy początki każdego seta – analizuje Michał Mieszko Gogol, szkoleniowiec Indykpolu AZS Olsztyn. – Przewaga, którą wypracował przeciwnik na początku trzech partii, była „holowana” przez nich do samego końca. Nie do końca też wynik spotkania odzwierciedla jego przebieg.

Od pierwszego do drugiego spotkania minął prawie tydzień. Akademicy po wolnej niedzieli, od poniedziałkowego poranku rozpoczęli przygotowania do starcia rewanżowego. W tym czasie ważne jest poprawianie swoich błędów czy może taktycznie przygotowanie pod przeciwnika?

– Taktycznie wiemy, co mamy robić – mówi opiekun akademików. – W pierwszym spotkaniu, co trzeba przyznać, zagraliśmy słabo w tym elemencie, pod kątem jej egzekwowania. Możemy grać dużo lepiej, jeśli chodzi o nasze wybory na siatce czy ustawienie w obronie. Defensywie nie zrealizowaliśmy swoich założeń. Jeśli chodzi o treningi, to patrzymy głównie na siebie. Chcielibyśmy głównie uniknąć prostych błędów. Nie oszukujmy się – w cztery dni nie wypracujemy rewolucyjnej zmiany w jakości, lecz chciałbym, abyśmy byli skoncentrowani i perfekcyjnie rozwiązywali wszystkie proste sytuacje.

Sezon wielkimi krokami zbliża się ku końcowi. Dla ekipy ze stolicy Warmii i Mazur będzie to ostatni wyjazd w tym sezonie. W przypadku zwycięstwa olsztynian, trzecie, decydujące starcie odbędzie się w Hali Urania w poniedziałek, 8 kwietnia o godz. 17:30.

– Tkwi we mnie poczucie niedokończenia pewnych rzeczy – przyznaje Michał Mieszko Gogol. – Dlatego chciałbym, abyśmy do końca walczyli o zwycięstwo. Ta idea będzie nam przyświecała w Gdańsku. Wiadomo, że nie jest łatwo motywować się na mecze o 9. miejsce, lecz jesteśmy profesjonalistami i pracujemy na 100% naszych możliwości. Wierzę, że jesteśmy w stanie doprowadzić do trzeciego starcia w Olsztynie.

Początek piątkowego starcia w gdańskiej Ergo Arenie o godz. 17:30.

BRAK KOMENTARZY