Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości, za pomocą cysterny, informują o tym, jak dużo Polska straciła za rządów PO-PSL na nielegalnym obrocie paliwami.
– Przez nielegalny obrót paliwami, w czasie rządów Platformy Obywatelskiej z Polskim Stronnictwem Ludowym, straciliśmy miliardy złotych. Te pieniądze, które straciliśmy, to są dwa lata działania programu 500+, to jest sześć lat wypłacanych trzynastych emerytur, a także około dziesięciu tysięcy przedszkoli, które mogłyby zostać utworzone. Skala strat jak widać jest ogromna – mówi poseł Iwona Arent.
Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości twierdzą, że jedna cysterna przewożąca paliwo w nielegalny sposób, to strata dla podatników rzędu 40 tysięcy złotych. Przez osiem lat rządów PO-PSL budżet Polski miał stracić około 68 miliardów złotych.
– Sześćset cystern dziennie wjeżdżało do Polski, bez opodatkowania i akcyzy. Ta ilość, która zalewała Polskę, powodowała upadek polskiej przedsiębiorczości, a wiele stacji nie było w stanie konkurować z nielegalną sprzedażą paliwa. Dzisiaj sytuacja jest taka, że dzięki oszczędnościom, które pochodzą z ograniczenia tego nielegalnego wywozu paliwa, możemy realizować liczne programy społeczne – mówił Dariusz Rudnik, szef Komitetu Miejskiego PiS w Olsztynie.
Cysterna będzie jeździć po Polsce i pokazywać, jak wyglądały rządy Platformy Obywatelskiej.
Fotorelacja:
