Kara do 10 lat pozbawienia wolności grozi 31-letniemu mieszkańcowi powiatu braniewskiego, który zaatakował właściciela sklepu. Z ustaleń policjantów wynika, że podejrzany ukradł najpierw kilka paczek papierosów, a następnie pobił pokrzywdzonego, gdy ten próbował odzyskać mienie. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora oraz funkcjonariuszy i zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na najbliższe 3 miesiące.
W minioną środę (21.05.2019) oficer dyżurny braniewskiej jednostki został powiadomiony przez właściciela sklepu o kradzieży. W rozmowie ze zgłaszającym policjanci ustalili, że 31-latek ukradł kilka paczek papierosów, gdy pokrzywdzony przebywał na zapleczu. Właściciel próbował odzyskać swoje mienie i ruszył za podejrzanym. Między mężczyznami wywiązała się szarpanina, podczas której 31-latek bił oraz kopał pokrzywdzonego, a następnie oddalił się z miejsca zdarzenia.
Policjanci ruszyli więc za nim. Sprawdzając dokładnie teren, po chwili zatrzymali 31-latka. Mężczyzna noc spędził w komendzie. Sprawą zajęli się kryminalni. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego funkcjonariusze przedstawili podejrzanemu zarzut kradzieży rozbójniczej. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Wczoraj (23.05.2019) sąd przychylił się do wniosku policjantów oraz prokuratora i zdecydował o aresztowaniu 31-latka na najbliższe 3 miesiące.
