Bardzo mało niedziel handlowych w 2020 roku

0
887
zakupy

W minionym roku w każdym miesiącu, chociaż raz w niedzielę można było zrobić zakupy. W tym roku takich możliwości będzie znacznie mniej.

Wprowadzenie zakazu handlu w niedzielę, było bardzo głośno komentowane i spotkało się z wieloma niepochlebnymi opiniami. Było sporo głosów, że to spowoduje zwolnienia, przede wszystkim w dużych sklepach. Ostatecznie jednak te czarne wizje się nie sprawdziły, ponieważ wcale tak źle nie było.

Niemal 70 proc. Polaków uważa, że zakaz handlu w niedzielę w ogóle im nie przeszkadza, wynika z raportu Santander Consumer Banku, który został udostępniony przez portal money.pl. Wprowadzony w 2018 r. przepis przeszkadza tylko 25 proc. osób. Czy to oznacza, że Polacy po prostu się już do tego przyzwyczaili?

Nie do końca, ponieważ gdy takich obostrzeń nie było, w niedzielę wcale tak dużo osób nie robiło zakupów, a teraz panuje totalny szał. Gdy w miesiącu wypadała niedziela handlowa to np. pod olsztyńskim centrum handlowym bardzo trudno było znaleźć miejsce do zaparkowania, a w samych sklepach były bardzo duże kolejki.

Z zakupami artykułów spożywczych w niedzielę nie ma praktycznie żadnego problemu. Większość osiedlowych sklepików jest otwarta i tam możemy nabyć to co jest nam w danej chwili potrzebne. Właściciele takich sklepów najbardziej zyskali na wprowadzeniu niedziel handlowych i oni na pewno nie będą narzekać również w 2020 roku.

W tym roku przepisy ulegają zaostrzeniu i handel będzie dozwolony łącznie w 7 spośród 52 niedziel: 26 stycznia, 5 kwietnia, 26 kwietnia, 28 czerwca, 30 sierpnia, 13 grudnia i 20 grudnia. Jest to bardzo duża zmiana i potrzeba czasu, żeby się do niej przystosować.

Zgodnie z ustawą od początku obowiązywania nowych przepisów handel w każdą niedzielę jest możliwy m.in. na stacjach benzynowych, w kwiaciarniach, aptekach, sklepach z dewocjonaliami, kioskach z prasą i biletami, placówkach pocztowych, piekarniach, cukierniach i lodziarniach, w sklepach na dworcach i lotniskach czy restauracjach. Działać mogą też sklepy, w których obsługę klientów osobiście prowadzi właściciel sklepu.

BRAK KOMENTARZY