Areszt Śledczy w Bartoszycach został zlikwidowany

0
4800

Minister Sprawiedliwości podjął decyzję, że zlikwidowany zostanie Areszt Śledczy w Bartoszycach. Bardzo zaskoczony tą decyzją jest Wojciech Prokocki, starosta bartoszycki.

12 stycznia 2018 roku Minister Sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro zdecydował, że zlikwidowane zostaną trzy areszty śledcze z województwa warmińsko-mazurskiego. Wśród tego grona znalazł się także Areszt Śledczy w Bartoszycach.

Historia i tradycja tej jednostki jest bardzo długa. Wykorzystana w niej jest infrastruktura jeszcze przedwojenna, dołączona do niej jest bezpośrednio siedziba Sądu Rejonowego w Bartoszycach, która miała być przebudowana, dlatego zatrudnione tam osoby, są ogromnie zdziwione, że ma dojść do likwidacji tej jednostki. Każda likwidacja jednostki budżetowej wzbudza ogromne emocje i zdecydowany sprzeciw, co do słuszności tej decyzji – powiedział Wojciech Prokocki, starosta bartoszycki.

Starosta stawia wiele pytań do przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości- Jeszcze kilka miesięcy temu były przekazywane informacje, że do 2020 roku Areszt Śledczy w Bartoszycach jest niezagrożony. Jesteśmy zdziwieni, niezadowoleni i na pewno będziemy protestować. Najpierw zlikwidowano mały ruch graniczny, a teraz likwiduje się areszt śledczy. Czyżby rządzący zapomnieli o takich miasteczkach przygranicznych? A co z budynkiem? Co z nieruchomością? Co można zrobić z budynkiem, który jest pod opieką konserwatorską?

Starosta bartoszycki rozmawiał również ze związkowcami ze służb mundurowych, a także z Solidarności i prosił ich, żeby oni przez swoje struktury wystąpili do ministra z pytaniem i protestem, co do tej decyzji.

Powiat Bartoszycki również będzie starał się dowiedzieć, dlaczego taka decyzja została podjęta- Ja nie chcę robić z tego takiego aktu czysto politycznego, ponieważ ktoś mógłby powiedzieć, że ja się wtrącam w nie swoje kompetencje. Mnie się jednak wydaje, że te kompetencje wynikają z tego, że jesteśmy tutaj, w społeczności lokalnej i samorządowej. Na pewno w najbliższych dniach będziemy formułować interpelacje i zapytania do Ministerstwa Sprawiedliwości. My dbamy o nasze społeczności i chcemy, żeby rząd nas w tym wspierał – dodaje Wojciech Prokocki.

Do godziny 15 nie udało nam się skutecznie skontaktować z przedstawicielami Ministerstwa Sprawiedliwości,w celu wyjaśnienia całej sytuacji. Do sprawy będziemy jeszcze wracać na początku przyszłego tygodnia.

BRAK KOMENTARZY