Po świątecznym odpoczynku Sejmik Województwa Warmińsko-Mazurskiego wrócił do pracy na ostatniej w tym roku sesji. Była to z pewnością jedna z najważniejszych, ponieważ dotyczyła m.in. przyszłorocznego budżetu województwa.
Zdaniem marszałka województwa Gustawa Marka Brzezina jest to budżet stawiający przede wszystkim na inwestycje, a wydatki majątkowe to blisko 37% budżetu, co w porównaniu do mijającego roku 2016 jest wyraźnym przedpolem, gdzie zabezpieczane są środki na udział własny, szczególnie w inwestycjach z dofinansowaniem unijnym. – Zabezpieczamy również cały kontrakt terytorialny, czyli wszystkie inwestycje, które w nim są, tj. kultura, szpitale. Generalnie cieszy mnie fakt, że nie musimy podpierać się kredytem poza deficytem na szczególne inwestycje. Chciałoby się natomiast jeszcze bardziej inwestować i poszukiwać dofinansowań, m.in. na infrastrukturę i drogi. Opozycja z tym budżetem się nie zgadza i zarzuca, że inne województwa wydają na inwestycje znacznie więcej, co mówił Patryk Kozłowski radny wojewódzki Prawa i Sprawiedliwości. – Warto powiedzieć kilka zdań na temat wydawania środków unijnych, które jest na bardzo niskim poziomie. Obawiamy się, żeby te pieniądze znowu nie były wydawane na ostatnią chwilę, tak jak w przypadku lotniska. Klub Prawa i Sprawiedliwości będzie głosował przeciwko budżetowi. Zdaniem Gustawa Marka Brzezina opozycja ma to do siebie, że uważają, że budżet można zorganizować lepiej. – Natomiast matematyki nie da się oszukać i gdyby były takie możliwości, to mamy zapas wsparcia własnymi środkami i otwartość budżetu na inwestycje.
Podczas sesji powróciła sprawa spalarni śmieci w temacie uchwalenia planu gospodarki odpadami dla województwa na lata 2016-2022. – Projekt ten ulegał wielokrotnie transformacji. Powiedziała Marianna Hołubowska z Chrześcijańskiej Wspólnoty Samorządowej. – Spółka komunalna, która jest własnością publiczną od 6 lat wydaje publiczne pieniądze na uzasadnienie powstania w Olsztynie olbrzymiej inwestycji, polegającej na spalaniu paliwa ze śmieci. Spółka MPEC nie ma takich środków na budowę tej inwestycji. Z takim zdaniem nie zgadza się prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. – Ma być założona tzw. spółka celowa, która będzie realizowała ten projekt. Będzie w niej MPEC z około 40% udziałów, 40% ma być wniesione przez Polski Fundusz Rozwoju. Podpisaliśmy w roku 2014 porozumienie z ówczesnym prezesem PFR, który zobowiązał się do wsparcia naszego działania.
Zarówno budżet, jak i uchwała planu gospodarki odpadami dla województwa na lata 2016-2022 zostały pozytywnie przegłosowane. Dochody województwa w 2017 roku mają wynieść prawie 617 milionów złotych, a wydatki blisko 660 milionów złotych, z czego 238 milionów to wydatki majątkowe.
Zobacz relację wideo:
Fotorelacja:
