Senat przegłosował nowelizację Prawa zamówień publicznych

0
771

Senat przegłosował w piątek nowelizację Prawa zamówień publicznych. Nowe przepisy mają m.in. wzmocnić pozycję i ochronę wykonawców i podwykonawców zamówień publicznych, aby zabezpieczyć ich interesy i ochronić przed problemami z płynnością.

“Parlament zakończył prace nad nowym PZP. To bardzo dobra wiadomość dla polskich przedsiębiorców i polskiej gospodarki, a dla mojego resortu powód do satysfakcji. Nasza ustawa odpowiada na kluczowe bolączki obecnego systemu. Zasada efektywności spowoduje, że zamawiający nie będą przywiązywać uwagi tylko do najniższej ceny, ale będą również uwzględniali jakość towarów i usług, czy ich znaczenie dla środowiska. Pozwoli to odnaleźć się na rynku małym przedsiębiorcom, którzy oferują dobre usługi, ale nie są w stanie konkurować niską ceną” – powiedziała minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz.

Minister dodała, że regulacja odpowiada na problemy związane m.in. z rosnącymi cenami materiałów budowlanych, których wcześniej nie dało się przewidzieć i w trakcie wykonywania umów wykonawcy muszą ponieść dużo większe koszty niż początkowo zakładali. Skutkuje to czasem zrywaniem kontraktów i zatrzymaniem prac przy ważnych inwestycjach, np. nowoczesnych drogach. “Nowe Pzp nakazuje zawarcie w umowie mechanizmów, które ochronią firmy przed takimi sytuacjami – jeżeli wzrosną ich koszty, to wzrośnie również ich wynagrodzenie. Z kolei jeżeli ceny mocno spadną, wykonawcy także podzielą się zyskiem z zamawiającym” – zaznaczyła Emilewicz.

Zdaniem wiceministra Marka Niedużaka, który nadzorował prace nad projektem firmy realizujące przetargi obecnie często trącą przez wygórowane kary umowne. “Nowa ustawa zakazuje umów, które będą przewidywały kary za błędy, które nie są winą wykonawcy. Nakazuje też określenie z góry, jaka będzie maksymalna wysokość kar, żeby firmy mogły przygotować się na wykonywanie umowy. Nowe PZP zrywa z koniecznością oczekiwania na zapłatę za wykonanie pracy aż do końca umowy. W dłuższych umowach wykonawcy będą otrzymywać zaliczki i wynagrodzenie za wykonane etapy prac, dzięki czemu poprawi się ich płynność finansowa. Wykonawcy będą też wnosić mniejsze gwarancje i wadia – zmniejszamy ich maksymalną wysokość w dużej części przypadków o połowę – to również oznacza mniejsze koszty i większą płynność” – wyjasnił Niedużak.

Ustawa przewiduje nowy tryb przetargów w odniesieniu do zamówień nieobjętych prawem unijnym – w przypadku robót budowlanych kontrakty o wartości nawet do 23 mln złotych będą organizowane w prostszej procedurze, łatwiejszej do stosowania zarówno dla zamawiających  jak i firm startujących w przetargach. Wprowadzamy też do zamówień najlepsze praktyki zakupowe z rynku prywatnych firm – dokonywanie wnikliwych analiz przed organizacją przetargów i ocenę błędów po wykonaniu zamówienia – tak aby przetargi stały się prostsze i bardziej atrakcyjne dla firm.

Z uwagi na znaczenie proponowanych rozwiązań, przewidziany został długi okres vacatio legis, tak aby uczestnicy rynku mieli czas na zaznajomienie się z nowymi przepisami. Regulacja ma wejść w życie w 2021 r.

Zamówienia publiczne to kluczowa forma udziału sektora publicznego w gospodarce. W ten sposób towary, usługi i roboty budowlane zamawia w Polsce prawie 34 tys. podmiotów. Wartość zamówień udzielanych w procedurach przewidzianych w PZP to ok. 202 mld zł w 2018 r., co stanowi ok. 9,55% PKB (w 2017 r. 163 mld zł, 8,2% PKB).

Przybliżona wartość rynku zamówień publicznych, która uwzględnia również zamówienia udzielane poza ustawą, wyniosła 234,6 mld zł w 2017 r. (174,3 mld zł w 2016 r.).

Źródło: Serwis PAP

BRAK KOMENTARZY