Rozpoczęła się nowa kadencja parlamentarna. Czego możemy się po niej spodziewać?

0
830

Posłowie i senatorowie złożyli ślubowania, wybrano marszałków. Parlamentarna machina ruszyła pełną parą.

W Sejmie sytuacja była jasna. Zdecydowaną większość ma Prawo i Sprawiedliwość, więc kontrowersji przy wyborze marszałka nie było żadnych. Elżbieta Witek będzie pełniła funkcję marszałka Sejmu w nowej kadencji. 314 posłów głosowało za jej kandydaturą, 11 przeciw, a 134 wstrzymało się od głosu.

Więcej znaków zapytania było w Senacie. Wiadomo było, że koalicja ma minimalną przewagę nad PiS-em, ale wiele mówiono o tym, że partia rządząca, będzie chciała przeciągnąć kilku senatorów na swoją stronę. Ostatecznie jednak funkcję marszałka będzie pełnił, reprezentujący Koalicję Obywatelską, Tomasz Grodzki. Poparło go 51 senatorów, 48 zagłosowało za kandydaturą Stanisława Karczewskiego, a jedna osoba wstrzymała się od głosu.

To sprawia, że sytuacja podczas tej kadencji, będzie dużo bardziej nieprzewidywalna niż podczas poprzedniej. Skutkiem zmian w Senacie mogą być opóźnienia procesu legislacyjnego ,ponieważ opozycja może nie spieszyć się z zatwierdzaniem ustaw przygotowanych przez PiS.

O podzielenie się swoimi oczekiwaniami w nowej kadencji poprosiliśmy  parlamentarzystów z naszego regionu.

Jerzy Małecki poseł na Sejm RP

-Generalnie zmiany, które zostały rozpoczęte w poprzedniej kadencji będziemy kontynuowali. Teraz będziemy to robić z jeszcze większym mandatem wyborczym. Po pierwszym posiedzeniu Sejmu, możemy spojrzeć optymistycznie na współpracę z opozycją. Deklaracje jakie padały z mównicy, dają nadzieje na to, że nie będzie już tej totalnej opozycji. Na pewno fakt, że nie mamy marszałka Senatu trochę utrudni naszą pracę, ale nie na tyle, żeby nam przeszkodziło to, w robieniu dalszej zmiany dotyczącej reformowania Polski. Ja osobiście zamierzam jeszcze bardziej pogłębić moją współpracę z samorządami z województwa warmińsko-mazurskiego – powiedział poseł Jerzy Małecki.

Anna Wasilewska poseł na Sejm RP

 -W tej chwili możemy sobie obiecywać, że współpraca z partią rządzącą będzie lepsza. Zmieniło się to, że Senat jest w rękach opozycji dlatego, że zwyciężyła demokracja i ludzie pokazali, że chcą zmiany, chcą dialogu między nami, a przede wszystkim rozsądku w procedowaniu ustaw i kultury w debacie. My jako opozycja chcemy tej współpracy i chcielibyśmy, żeby rządzący posłuchali naszego zdania, ponieważ nas też wybrali Polacy, którzy się identyfikują z naszym spojrzeniem na funkcjonowanie kraju. W dalszym ciągu mamy przygotowane ustawy dla seniorów, dla osób niepełnosprawnych, dla edukacji, chcemy również, żeby większe środki zostały przekazane na zabytki. Uwagi wymaga kwestia finansowania oświaty i wsparcia samorządów, które łamią się pod brzemieniem skutków reformy edukacji. Chcielibyśmy mieć również coś do powiedzenia odnośnie infrastruktury i dróg wojewódzkich. Problemów jest bardzo dużo, ale dopiero jak rozpoczną się prace w komisjach, to będziemy mogli się przekonać, jak będzie wyglądała współpraca z rządzącymi –powiedziała poseł, Anna Wasilewska ( Koalicja Obywatelska).

Marcin Kulasek poseł na Sejm RP

Nasze cele to realizacja naszego programu wyborczego. Zdajemy sobie sprawę, że będzie to utrudnione, ponieważ jesteśmy w opozycji, ale będziemy zgłaszali te projekty ustaw, o których mówiliśmy w kampanii m.in. leki za 5 złotych, najniższa emerytura na poziomie 1600 złotych netto, a także będziemy zgłaszali projekt dotyczący podniesienia płacy w budżetówce do minimum 3500 złotych. Na pewno nie będzie takiej sytuacji, że będziemy totalną opozycją, która krytykuje wszystko, co robi partia rządząca. Nie zawahamy się podnieść ręki za dobrymi ustawami dla naszych obywateli – powiedział poseł Marcin Kulasek (Lewica).

BRAK KOMENTARZY