Przemysł papierniczy w trudnej sytuacji

0
317
papierosy

Produkcja papieru i wyrobów papierniczych jest jedną z polskich specjalizacji przemysłowych, a na tle innych branż papiernictwo wyróżniało się do tej pory ponadprzeciętnym tempem rozwoju, którego nie zatrzymała nawet pandemia COVID-19. Z poważniejszymi problemami branża mierzy się dopiero teraz.

W Polsce dodatkowym problemem jest też sytuacja na krajowym rynku, na którym wzrost kosztów surowca drzewnego – zgodnie z szacunkami branży – wyniesie w tym roku 80–100 proc. Dane z ostatniego roku pokazują, że zaległości finansowe firm z tego sektora rosną.

– Nie mamy żadnego wsparcia na szczeblu rządowym. Branża drzewna i papiernicza generuje kilka procent polskiego PKB, zatrudnia prawie 400 tys. ludzi. Dla porównania w górnictwie jest zatrudnionych mniej niż 100 tys. W Polsce wiele dyskutujemy o górnictwie, ale w ogóle nie rozmawiamy o branży drzewnej. A to, co możemy kontrolować – czyli podaż i ceny drewna – jest kompletnie niezaopiekowane na szczeblu decydentów, na szczeblu rządowym – mówi agencji Newseria Biznes Aneta Muskała, prezes Stowarzyszenia Papierników Polskich.

Jak pokazują analizy Banku Pekao SA, branża papiernicza to 11. największa gałąź polskiego przetwórstwa, która generuje blisko 4 proc. jego wartości sprzedanej (52,9 mld zł w ub.r.), a producenci wyrobów z papieru odpowiadają za około 1,2 proc. łącznych przychodów polskiego sektora przedsiębiorstw. Na tle innych branż papiernictwo wyróżnia się zdecydowanie ponadprzeciętnym tempem rozwoju. Najszybciej rosnącym segmentem są opakowania, tektura falista oraz papier toaletowy i ręczniki papierowe.

Mocna pozycja

Szacuje się, że w branży papierniczej w Polsce działa ok. 3,2  tys. przedsiębiorstw (głównie małe, niewiele ponad 50 to duże firmy, zatrudniające ponad 250 pracowników), co stanowi 1/5 wszystkich firm tego sektora w UE (drugie miejsce za Włochami). Zatrudniają one nieco ponad 70 tys. osób, czyli ok. 11 proc. wszystkich pracowników unijnego sektora papierniczego (trzecie miejsce w UE). Pod względem łącznej liczby przedsiębiorstw, jak i zatrudnienia w branży papierniczej Polska plasuje się więc w czołówce Unii Europejskiej.

Polska zalicza się do wąskiej grupy krajów specjalizujących się w papiernictwie – przede wszystkim przetwórstwie w gotowe wyroby – a pozycja rodzimych firm na europejskim rynku jest bardzo silna. – W ubiegłym roku, podobnie jak inne branże, cieszyliśmy się dobrą koniunkturą i postpandemicznym ożywieniem. To było widać po zapotrzebowaniu na nasze produkty. Natomiast dzisiaj obserwujemy znaczące spowolnienie, wzrost zapasów i spadek popytu. Obecna sytuacja gospodarcza, cała ta niestabilność i trudna sytuacja geopolityczna ma jednoznacznie negatywny wpływ na naszą branżę – mówi Aneta Muskała, prezes Stowarzyszenia Papierników Polskich.

Jest coraz zgorzej

Trudną sytuację branży dodatkowo pogarsza w tej chwili również kryzys energetyczny, z którym boryka się Polska i cała Europa. Branża papiernicza zalicza się bowiem do najbardziej energochłonnych sektorów gospodarki. Inne czynniki, które pogarszają koniunkturę, to zaburzone łańcuchy dostaw, wzrost kosztów transportu i paliw, spowolnienie i ogólna niepewność gospodarcza. Najważniejszym są jednak rosnące ceny surowców, głównie celulozy i drewna. Jak pokazują analizy Pekao SA, silny trend wzrostowy cen surowców wykorzystywanych przez branżę papierniczą utrzymywał się niemal od początku ubiegłego roku, a w tym dodatkowo nasiliły go skutki wojny w Ukrainie.

W Polsce dodatkowym problemem jest sytuacja na krajowym rynku, na którym – według szacunków Koalicji na rzecz Polskiego Drewna – wzrost kosztów surowca drzewnego wyniesie w tym roku między 80 a 100 proc. (wobec 60 proc. już w ubiegłym roku).

ŹRÓDŁO: Newseria

BRAK KOMENTARZY