Przedsiębiorco, nie daj się naciągnąć!

0
2143

290 złotych – tyle życzą sobie za wpis do specjalnego rejestru. Uwaga na firmy, które w ten sposób chcą zarabiać na właścicielach nie tylko nowych firm.

Choć zazwyczaj takie informacje trafiają do przedstawicieli dopiero co założonych przedsiębiorstw, to zdarza się, że dostają je też ci bardziej doświadczeni. Niestety, często jest tak, że dają się nabrać.

Chodzi o pismo, w którym mogą przeczytać o konieczności uregulowania należności za wpis działalności np. do Centralnego Rejestru Działalności Gospodarczych i Firm. List do złudzenia przypomina korespondencję urzędową. Trzeba jednak wiedzieć, że jedynie Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej (CEIDG) jest rządowym spisem przedsiębiorców.

– Wpis do CEIDG oraz wszelkie późniejsze zmiany są bezpłatne – przestrzega Beata Albert-Zalewska z Biura Obsługi Klienta Urzędu Miasta Olsztyna.

Od momentu, gdy uruchomiona została ewidencja, pojawiły się firmy, które proponowały wpis do swojego rejestru. Drobnym drukiem na formularzu jest napisane, że taka opłata nie jest obowiązkowa. Wielu jednak nie zwraca na to uwagi.

– Dlatego apelujemy, żeby w momencie, gdy zaczniemy myśleć o założeniu działalności, dokładnie przejrzeć stronę rządowej ewidencji – dodaje Beata Albert-Zalewska. – Już na stronie głównej jest wyraźnie zaznaczone, że wszelkie działania są bezpłatne. Taka informacja jest też choćby na wnioskach o wpis.

Pracownicy Biura Obsługi Klienta olsztyńskiego ratusza zajmujący się rejestracją działalności również informują przyszłych przedsiębiorców o braku opłat. Poza tym przekazują specjalnie przygotowane ulotki, w których przestrzegamy o pojawiających się praktykach proponowania odpłatnego wpisu do komercyjnego rejestru.

BRAK KOMENTARZY