Prof. Wojciech Maksymowicz odchodzi z klubu PiS-u

0
630
Prof. Wojciech Maksymowicz, "jedynka" PiS w okręgu 35

O swojej decyzji polityk poinformował na konferencji prasowej w Sejmie. – W środę odszedłem z klubu Prawa i Sprawiedliwości – powiedział.
Zaczęło się od tego, że rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz powiedział we wtorek, że MZ dostał bardzo “niepokojące informacje o możliwych eksperymentach medycznych wykonywanych na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim pod nadzorem prof. Wojciecha Maksymowicza, które dotyczą płodów”. – Myślę, że kierując się przesłankami możliwych nieprawidłowości, daleko posuniętych nieprawidłowości, to pan profesor Maksymowicz powinien również oczekiwać jak najszybszego wyjaśnienia tej sprawy, bo może rzutować to na dalszą jego karierę – mówił Andrusiewicz. Dodał, że po zakończeniu tej kontroli wszyscy zastaną poinformowani o jej wynikach.
Na reakcję zainteresowanego nie trzeba było długo czekać. Prof. Maksymowicz, polityk Porozumienia Jarosława Gowina, zwołał w środę konferencję prasową w Sejmie. Ogłosił na niej odejście z Klubu Parlamentarnego PiS. – – Oświadczam, że nigdy ja, ani mój zespół, nie prowadziłem eksperymentów na płodach. Ani nie prowadziłem badań na żywych płodach ludzkich, ani na płodach pochodzących z aborcji. Dla mnie życie ludzkie jest najwyższą wartością i nie muszę tego udowadniać – powiedział – Kłamliwe informacje to jest kolejny przejaw braku profesjonalizmu Ministerstwa Zdrowia i jego zarządu w obecnym kształcie. Ten bezprecedensowy atak na mnie odbieram jako atak na naukowców medycznych, a przecież to dzięki rozwojowi nauki medycznej mogłem uratować tysiące ludzi i dać nadzieję wielu innym tysiącom.

BRAK KOMENTARZY