Pożar jachtu na Jezioraku

0
487

Policjanci z Iławy wyjaśniają okoliczności, w których doszło do pożaru jachtu. Z pierwszych ustaleń wynika, że ogień pojawił się na dolnym pokładzie po czym żaglówka dopłynęła do najbliższego pomostu.

W środę (10.08.2022 r.), po godz. 16.00 policjanci zostali powiadomieni o pożarze na jachcie, który pływa na jeziorze Jeziorak. Zgłaszający dodał, że są już na brzegu Półwyspu Indyjskiego i wszyscy opuścili pokład. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce gdzie trwała już akcja gaśnicza straży pożarnej. Po ugaszeniu pożaru, funkcjonariusze pracujący na miejscu wstępnie ustalili, że kiedy sternik zauważył, iż na dolnym pokładzie pojawił się ogień natychmiast o wszystkim poinformował załogantów.

Następnie dopłynęli do najbliższego brzegu po czym kazał założyć kamizelki ratunkowe i opuścić jacht. Sternik wspólnie z uczestnikami rejsu oraz świadkami próbował ugasić ogień. Nie przynosiło to jednak zamierzonego skutku. W związku z powyższym żaglówka została wypchnięta na jezioro, aby zapobiec zapaleniu kolejnych jednostek, które były zacumowane do pomostu. Na miejscu policjanci prowadzili czynności w celu ustalenia dokładnych okoliczności zdarzenia, przesłuchiwali świadków, zabezpieczyli dokumentację fotograficzną. Teraz biegły z zakresu pożarnictwa wypowie się na temat przyczyn tego pożaru.

BRAK KOMENTARZY