Postępowanie wobec oskarżonego o zabójstwo na olsztyńskich Jarotach umorzone

0
611
Budynek Sądu Okręgowego w Olsztynie

Sąd Okręgowy w Olsztynie wyrokiem z dnia 16 sierpnia 2021 r. umorzył postępowanie wobec obywatela Gruzji oskarżonego o zabójstwo mężczyzny na olsztyńskich Jarotach. Wyrok w tej sprawie nie jest prawomocny.

 

W dniu 14 stycznia 2021 r. do Sądu Okręgowego w Olsztynie wpłynął akt oskarżenia przeciwko Aslaniemu L, obywatelowi Gruzji oskarżonemu o zabójstwo Filipa K. (tj. o czyn z art. 148§ 1 kk w zw. z art. 31 §2 kk).

Sprawa dotyczy zdarzenia, do którego doszło w nocy z 17 na 18 października 2020 r. na ul. Krasickiego w Olsztynie. Zdaniem oskarżyciela Aslani L., działając z zamiarem ewentualnym pozbawienia życia Filipa K., miał zadać mu wówczas sześć uderzeń nożem w plecy. W wyniku odniesionych ran pokrzywdzony mężczyzna w dniu 22 października 2020 r. zmarł w szpitalu. Przy czym, w ocenie prokuratora, oskarżony dopuścił się zarzucanego mu przestępstwa mając ograniczoną w stopniu znacznym zdolność do rozpoznania znaczenia tego czynu i ograniczoną w stopniu znacznym zdolność pokierowania swoim postępowaniem (powołani do sprawy biegli psychiatrzy i psycholog stwierdzili, że to ograniczenie poczytalności u oskarżonego powstało w wyniku jego ostrej reakcji na stres).

Według ustaleń prokuratora feralnej nocy Filip K. przypadkowo spotkał na ulicy wracających ze spotkania towarzyskiego Aslaniego L. i jego partnerkę. Filip K. uznał, że Aslani L. zachowywał się wobec swojej dziewczyny w sposób ekspresywny i wyzywający. Pokrzywdzony zaczął krzyczeć na oskarżonego, a następnie złapał go i przewrócił na chodnik, usiadł na nim i zaczął rękami go dusić. Dziewczyna Aslaniego L. bezskutecznie prosiła Filipa K., aby zostawił jej chłopaka w spokoju. W pewnym momencie Aslani L. miał wyjąć nóż i zadać nim pokrzywdzonemu sześć uderzeń w plecy.

Aslani L. przesłuchany w charakterze podejrzanego początkowo przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, natomiast w trakcie kolejnego przesłuchania nie przyznał się do tego przestępstwa i odmówił składania wyjaśnień.

Proces Aslaniego L. rozpoczął się w dniu 15 kwietnia 2021 r. przed Sądem Okręgowym w Olsztynie. Z uwagi na to, że oskarżony nie włada językiem polskim sąd zapewnił mu tłumacza z języka polskiego na gruziński. Aslani L. w pierwszym dniu procesu nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia, odpowiadając na pytania sądu, prokuratora oraz swojego obrońcy.

Sąd Okręgowy w Olsztynie wyrokiem z dnia 16 sierpnia 2021 r. umorzył postępowanie wobec Aslaniego L. (na podstawie art. 17 § 1 pkt 4 kpk w zw. z art. 25 § 3 kk). Sąd uznał oskarżonego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu z tym, że przyjął, iż dopuścił się go przekraczając granice obrony koniecznej, działając wówczas w stanie wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami zamachu ze strony pokrzywdzonegowyjaśnia Sędzia Agnieszka Żegarska, rzecznik Prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie.

Sąd podając ustne motywy wyroku wskazał, że śmierć Filipa K. była wynikiem splotu nieszczęśliwych wypadków. Aslani L. feralnej nocy wracał ze swoją dziewczyną do domu. Para rozmawiała ze sobą i gestykulowała, ale – co widać na nagraniach z kamer monitoringu – oskarżony nawet przez chwilę nie był agresywny wobec partnerki, cały czas trzymał ręce w kieszeniach. Z kolei pokrzywdzony widząc tę parę prawdopodobnie źle odczytał ich zachowanie. Być może uznał, że oskarżony zaczepia kobietę. Gdyby był trzeźwy, zapewne najpierw zapytałby się, o co chodzi. Tymczasem on od razu przystąpił do akcji, atakując oskarżonego, powalając go na ziemię i przyduszając. Powalony na ziemię i duszony Aslani L. nie znał intencji Filipa K. Miał przy sobie scyzoryk, którym sześć razy uderzył go w plecy. Zdaniem Sądu, oskarżony miał prawo odeprzeć ten bezpośredni i bezprawny zamach na swoją osobę. I choć liczba zadanych ciosów świadczyła o przekroczeniu granicy obrony koniecznej, to jednak w ocenie Sądu, wynikało to ze strachu oskarżonego i jego silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami zamachu ze strony pokrzywdzonego.

Ponadto, Sąd zwrócił uwagę, że Aslani L. nigdy wcześniej nie popadł w żaden konflikt z prawem. W Polsce od początku przebywał i pracował legalnie.

Wyrok w tej sprawie jest nieprawomocny.

 

BRAK KOMENTARZY