Oszukali seniorkę i chcieli odebrać pieniądze za pośrednictwem “kuriera”

0
899

Miał odbierać przesyłki od starszych osób a następnie przekazywać je dalej. Mężczyzna po odebraniu pierwszej koperty od 80-letniej kobiety zorientował się, że może to być oszustwo, a on jest jednym z jego ogniw. Przerwał „łańcuch” i zgłosił się na policję, przywożąc jednocześnie odebrane pieniądze. Okazało się, że przestępcy oszukali wcześniej mieszkankę Elbląga tzw. „metodą na wypadek”.

Pewien mężczyzna zamieścił w internecie ogłoszenie, o tym że poszukuje pracy. Niedługo po tym odezwała się do niego kobieta oferująca pracę kuriera w firmie protetycznej. Mężczyzna miał jeździć pod wskazane adresy i odbierać przesyłki. Jeszcze tego samego dnia otrzymał pierwsze zlecenie. Przyjechał do mieszkania 80-letniej kobiety, a ta przekazała mu kopertę z pieniędzmi. Mężczyzna – zgodnie z poleceniami „pracodawcy” – miał mieć cały czas włączony telefon. Wzbudziło to jego podejrzenia. Co więcej, zorientował się, że przesyłka zawiera sporą kwotę pieniędzy, a wcześniej czytał o tym rodzaju oszustwa. Poinformował „pracodawcę”, że coś mu tu nie pasuje i jedzie na policję. Wtedy też zaczął odbierać telefony z groźbami, a oszuści kazali mu wpłacić pieniądze na zagraniczne konto. Mężczyzna nie zrobił tego i zgłosił się do Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.

Jak się okazało, w tym dniu oszustka podająca się za policjantkę zadzwoniła do 80-letniej kobiety informując ją, że jej synowa miała wypadek samochodowy i musi zapłacić 70 tysięcy złotych. Seniorka dysponowała mniejszą kwotą i powiedziała, że może przekazać jedynie 8 tysięcy złotych. Po te właśnie pieniądze oszuści wysłali wspomnianego już kuriera. Mężczyzna swoją postawą przyczynił się do tego, że 80-latka nie straciła oszczędności.

BRAK KOMENTARZY