Przed siatkarzami Indykpolu AZS Olsztyn ważne starcie w Lubinie. Akademicy chcąc zachować szanse na awans do fazy play-off, muszą wygrać za trzy punkty.
Siatkarzom Indykpolu AZS Olsztyn tydzień temu, w starciu z Ślepsk Malow Suwałki, nie udało się przerwać złej passy. Zawodnicy prowadzeni przez Daniela Castellaniego, ulegli 1:3. Wyniki pozostałych spotkań w 20. kolejce sprawiły, iż akademicy z Kortowa przed rozpoczęciem 21. serii gier, zajmują w ligowej tabeli 13. miejsce, z dorobkiem 20 punktów.
Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn w czwartkowy poranek wyruszyli w długą, bo liczącą prawie 600 kilometrów, podróż do Lubina, aby dzień później zmierzyć się z miejscowym Cuprum (godz. 20:30). Obie drużyny nie mają ostatnio zbyt wielu powodów do radości. Lubinianie plasują się na 11. pozycji w ligowej tabeli, choć ich bilans w ostatnich czterech spotkaniach to dwie wygrane (z Asseco Resovią Rzeszów i GKS Katowice) oraz dwie przegrane (z PGE Skrą Bełchatów i Treflem Gdańsk). W sumie drużyna prowadzona przez Marcelo Fronckowiaka, była górą siedem razy, a jedenastokrotnie musiała przełknąć gorycz porażki.
Najbliższe spotkania dla drużyny z Olsztyna będą bardzo ważne. Ekipa ze stolicy Warmii i Mazur zmierzy się z sąsiadami z tabeli – z Cuprum Lubin, BKS Visła Bydgoszcz oraz MKS Będzin. Chcąc awansować do fazy play-off, akademicy z Kortowa muszą wygrać wszystkie te spotkania za trzy punkty.