Dwadzieścia lat temu mł. asp. Marek Cekała zginął na służbie podczas pościgu za sprawcami napadu i morderstwa w Mikołajkach.
W rocznicę śmierci mł. asp. Marka Cekały odsłonięto upamiętniającą tablicę. Znalazła się ona w siedzibie oddziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie. – Jako społeczeństwo musimy pamiętać o tym, jaką ofiarę poniósł bohaterski policjant z Olsztyna, ale także o tym, że każdego dnia wielu policjantów naraża swoje życie i zdrowie stojąc na straży naszego bezpieczeństwa – stwierdził Artur Chojecki, wojewoda warmińsko-mazurski, który wziął udział w uroczystościach.
To pierwszy olsztyński policjant, który zginął na służbie od 1989 r. Marek Cekała pracował w oddziałach prewencji w Olsztynie. Do Mikołajek oddelegowano go na tzw. letni posterunek. Na Warmii i Mazurach tworzy się je podczas wakacji, by poprawić bezpieczeństwo w miejscowościach turystycznych. Zginął 17 sierpnia 2002 roku w centrum miasta. Zastrzelili go gangsterzy z Mazowsza, którzy chwilę wcześniej w tawernie Okoń wykonali wyrok na Jacku Klepackim, pseudonim “Klepak”, szefie gangu z Wołomina. Wstąpił do policji w grudniu 1992 r., miał 33 lata.