Parafia bł. Stefana Wyszyńskiego w Olsztynie świętowała uroczystość odpustową. Mszy św. przewodniczył abp Józef Górzyński. – Wielka postać waszego patrona zasługuje na szacunek i przywoływanie jego myśli, które prowadzą nas na drodze do królestwa Bożego – mówił metropolita warmiński.
-Pragniemy dziś, otaczając relikwie naszego błogosławionego patrona, powierzać Bogu za jego wstawiennictwem wszystkie sprawy, które przynieśliśmy w sercach – mówił na wstępie proboszcz ks. Artur Miziej.
W wygłoszonej homilii abp Józef Górzyński wskazywał na fakt, że człowiek wyrasta ponad doczesność wtedy, kiedy rozumie siebie, jako dziecko Boże. Przypomina nam to Jezus, kiedy wskazuje na dzieci, stawiając je za wzór postawy chrześcijanina.
– Kiedy wsłuchujemy się w nauczanie bł. Stefana Wyszyńskiego, możemy usłyszeć wiele słów o tym przypominających. Jemu przyszło być pasterzem w świecie, który systemowo od tych fundamentalnych prawd odchodził. W świecie, który zaangażował duże środki w to, aby lud Boży nie czuł się jak dzieci Boże; żeby stracił swoją podmiotowość dziecięctwa Bożego. On akcentował obecność wśród nas Matki Bożej, żebyśmy odczuwali również Boży wymiar macierzyństwa – mówił duchowny.
Ważne dla nas jest poczucie bycia umiłowanym dzieckiem. To jedna z podstawowych naszych potrzeb. – Pewność swojego życia ma tylko ktoś, kto ma świadomość tego, że jest kochany. „Umiłowane dzieci Boże”, tak zaczynał swoje przemówienia Prymas Tysiąclecia. Niech da się słyszeć to pozdrowienie za każdym razem, kiedy przywołujemy jego imię – zwracał się metropolita warmiński.
Po mszy św. na placu przed kościołem odbyło się święto ulicy bp. Tomasza Wilczyńskiego.
ŹRÓDŁO: Archidiecezja Warmińska