Niebezpieczny weekend na ulicach Olsztyna i drogach powiatu

0
612

Policjanci mieli pełne ręce roboty w miniony weekend. Przez kierowców.

Na jednej z ulic w Olsztynku policjanci zatrzymali do kontroli drogowej osobowego peugeota. Zaraz po podejściu do kierującego funkcjonariusze wyczuli od niego silny zapach alkoholu. Badanie alkomatem potwierdziło ponad 2 promile alkoholu krążące w organizmie 34-latka. Ponadto sprawdzenie w policyjnych systemach informatycznych wykazało, że mężczyzna nie powinien w ogólne wsiadać za kierownicę auta, gdyż nie posiada do tego uprawnień.
W niedziele rano oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie otrzymał zgłoszenie o wypadku na DK 51 na odcinku Olsztyn-Dywity. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący osobowym fordem stracił panowanie nad autem, zjechał na pobocze i uderzył w przydrożne drzewo. Policjanci po przyjeździe na miejsce zastali 37-letniego kierującego, który z obrażeniami trafił do szpitala. W samochodzie mężczyzny leżały puste butelki po alkoholu. Badanie alkomatem wykazało blisko jeden promil alkoholu w organizmie 37-latka. Mężczyzna stracił już prawo jazdy. Tego samego dnia policjanci pracowali na miejscu kolizji drogowej w rejonie skrzyżowania ul. Wrocławskiej i Katowickiej w Olsztynie. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący pojazdem marki Toyota Corolla nie ustąpił pierwszeństwa i uderzył w inny pojazd – Toyotę Rav 4. Obaj kierujący byli trzeźwi i nikomu nic się nie stało. Sprawdzenie w systemach informatycznych natomiast wykazało, że 47-letni pokrzywdzony w zdarzeniu wsiadł za kierownicę auta, pomimo ciążącego na nim sądowego zakazu kierowania pojazdami. 34 i 37-latek odpowiedzą za kierowanie pojazdami w stanie nietrzeźwości, za co grozi im kara do 2 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz i wysoka grzywna. Z kolei 47-latek odpowie za kierowanie autem wbrew sądowemu zakazowi. W tym przypadku grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

BRAK KOMENTARZY