Nie ma czasu na odpoczynek. Indykpol AZS Olsztyn rozegra kolejny mecz

0
724
Siatkarze z Olsztyna w ostatnim czasie powodów do radości nie mają

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn w piątek, 17 stycznia, po raz pierwszy zagrają w nowym roku przed własną publicznością. Rywalem Zielonej Armii będzie Aluron Virtu CMC Zawiercie. Szykuje się naprawdę ciekawe spotkanie.

Po trzytygodniowej przerwie, siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn wrócili do zmagań. Zawodnicy prowadzeni przez trenera Paolo Montagnaniego, we wtorek rozegrali wyjazdowe spotkanie w ćwierćfinale Pucharu Polski z PGE Skrą Bełchatów. Olsztynianie przegrali 1:3 i odpadli ze zmagań w krajowym czempionacie.

Po długiej podróży do Olsztyna i wolnej środzie, w czwartek AZS rozpoczął przygotowania do piątkowego meczu w Hali Urania z Aluron Virtu CMC Zawiercie (godz. 20:30). Oba zespoły sąsiadują ze sobą w tabeli – Indykpol AZS z dorobkiem 19 punktów zajmuje 6. miejsce, a drużyna z Zawiercie ma „oczko” mniej i zajmuje 7. lokatę. Zawodnicy prowadzeni przez trenera Marka Lebedewa mają o jedno spotkanie rozegrane więcej – w sumie odnieśli oni sześć zwycięstw, notując przy tym osiem porażek. W ostatnim ligowym meczu, rozegranym 21 grudnia 2019 roku, Jurajscy Rycerze ulegli ekipie GKS Katowice 1:3.

Pierwsze spotkanie, rozegrane w drugiej kolejce, zakończyło się zwycięstwem Jurajskich Rycerzy 3:1. W dzisiejszym spotkaniu rywalizacja zapowiada się także rywalizacja na trybunach. wiadomo, że zespół z Zawiercia wspiera zorganizowana grupa kibiców, która wybiera się również do Olsztyna. Bilety na to spotkanie są jeszcze dostępne.

Paolo Montagnani trener Indykpolu AZS Olsztyn w rozmowie przeprowadzonej z przedstawicielami biura prasowego Indykpolu AZS Olsztyn opowiedział o obecnej sytuacji klubu:

O spotkaniu w Bełchatowie: Mimo, że przegraliśmy, to uważam, że możemy z tego meczu wyciągnąć kilka pozytywnych rzeczy. Mieliśmy dobrą atmosferę w drużynie, graliśmy dobrze w siatkówkę i mieliśmy swoje szanse na zwycięstwo. Jestem jedynie zawiedziony naszą postawą w czwartym secie. Graliśmy punkt za punkt, a oczekiwanie na decyzję sędziów, gdy trwał challenge, wybiło nas z rytmu.

Przygotowania do meczu: W środę przeprowadziliśmy krótki trening na siłowni dla tych, którzy w mniejszym stopniu brali udział we wtorkowym meczu. W czwartek wszyscy razem odbyliśmy jeden trening. Jestem dobrej myśli i uważam, że atmosfera w Uranii poniesie nas do zwycięstwa.

O drużynie z Zawiercia: Zawiercie nie prezentuje obecnie tak pewnej i dobrej siatkówki, jak w naszym pierwszym spotkaniu. Musimy być skoncentrowani od pierwszej do ostatniej akcji i wtedy wszystko ułoży się po naszej myśli.

BRAK KOMENTARZY