Nagórki i Jaroty z nowym parkiem

0
437

Jeszcze niedawno te dwa duże, olsztyńskie osiedla oddzielał teren porośnięty chaszczami. Teraz mieszkańcy mogą cieszyć się z kolejnej przyjaznej przestrzeni. Ale mniej oczywistą funkcją tego pięknego parku jest gromadzenie nadmiarów wody opadowej.

Pierwsi olsztynianie na terenie między ulicami Paukszty a Sikorskiego zaczęli pojawiać się na długo przed oficjalnym zakończeniem prac. Z zaciekawieniem, ale i niecierpliwością obserwowali postęp robót. Niedawny nieużytek zmieniał się praktycznie każdego dnia – wykonawca odpowiednio kształtował teren, budował niezbędną, podziemną infrastrukturę, w końcu to, co najbardziej interesowało okolicznych mieszkańców, czyli wytyczał ścieżki, uzupełniał zieleń i instalował małą architekturę.

– To kolejna, oczekiwana, zielona przestrzeń naszego miasta, która na pewno stanie się jedną z bardziej ulubionych – mówi prezydent Piotr Grzymowicz. – W pobliżu tych dwóch dużych osiedli brakowało takiego miejsca, które będzie chętnie wykorzystywane do spotkań, relaksu, rekreacji. To jednocześnie obiekt, który będzie spełniać istotną rolę ze względów bezpieczeństwa miasta i olsztynian.

Nowy, klimatyczny park ma powierzchnię niemal czterech hektarów. Mieszkańcy będą mgli korzystać z niego pieszo lub poruszając się rowerem – przygotowane zostały odpowiednie oświetlone trakty. Nie brakuje tarasów, miejsc do grillowania, placu zabaw. W parku zostało posadzonych ok. 150 drzew, poza tym tysiące krzewów i bylin.

Ale obiekt ma jeszcze jedną, istotną funkcję, która nie musi być dostrzegana na pierwszy rzut oka. Park towarzyszy bowiem zbiornikowi retencyjnemu. Dzięki niemu nie będzie dochodzić tu do lokalnych podtopień i poprawi się mikroklimat w mieście. Retencjonowana woda będzie też mogła, w razie potrzeby, służyć straży pożarnej lub drogowcom, do podlewania zieleni.

Jednym z priorytetów podczas przygotowywania inwestycji było wykorzystanie w jak największym stopniu naturalnych metod zagospodarowania, oczyszczania i odprowadzania wód opadowych. Istotne było tworzenie stref ekotonowych w postaci wierzbowisk, zlokalizowaniu zbiorników retencyjnych w miejscach naturalnych zagłębień i obniżeń terenowych, wykorzystanie umocnień brzegów w postaci koszy gabionowych wypełnionych kamieniami.

– Realizacja tego zadania okazała się trudniejsza, niż mogliśmy na początku przypuszczać – mówi dyrektor ratuszowego Wydziału Inwestycji Miejskich, Krzysztof Śmieciński. – Oddanie tego terenu wydłużyło się w związku z problemami gruntowo-wodnymi, które napotkaliśmy podczas prac.  Nie mam jednak wątpliwości, że mieszkańcy przyjmą to miejsce z radością.

Budowa zbiornika retencyjnego i jego zagospodarowanie były pierwszym etapem przywracania tego terenu między Nagórkami a Jarotami mieszkańcom. Jeszcze w tym roku, dzięki głosom w Olsztyńskim Budżetcie Obywatelskim powstanie tu kolejna część parku. W planach jest wykonanie oświetlenia, oraz budowa ciągów pieszych i pieszo-rowerowych o długości około 220 metrów. Do tego  zaplanowano m.in. nasadzenie dodatkowych 150 drzew i posadowienie kolejnych koszy i ławek. Dzięki temu niezwykły park otworzy się z kolejnej strony – od ul. Turowskiego.

Budowa zbiornika retencyjnego Sikorskiego-Paukszty, to część ogromnego projektu  gospodarowania wodami opadowymi na terenie Olsztyna. Podczas realizacji zadania dofinansowanego pieniędzmi unijnymi powstało sześć nowych zbiorników, a dwa zostały przebudowane.

BRAK KOMENTARZY