Nadchodzi czas prawdy dla Indykpolu AZS Olsztyn

0
1632

W aktualnej tabeli Plus ligi olsztyńscy siatkarze zajmują czwarte miejsce z zaledwie dwoma punktami straty do lidera. Najbliższe mecze z wielkimi rywalami, powinny pokazać, na co tak naprawdę stać olsztynian w tym sezonie.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Asseco Resovia Rzeszów i PGE Skra Bełchatów. Co łączy te wszystkie drużyny? Po pierwsze są one uważane za faworytów do mistrzostwa Polski, a po drugie to właśnie z nimi Indykpol AZS Olsztyn zmierzy się w najbliższym czasie. To będzie zdecydowanie najtrudniejszy okres w tym sezonie dla olsztyńskich siatkarzy.

Jak do tej pory przegrali oni w tym sezonie dwa spotkania, chociaż zwłaszcza porażka, z kapitalnie prezentującym się w tym sezonie Jastrzębskim Węglem była bardzo pechowa, ponieważ olsztynianie pokazali w tym spotkaniu bardzo dobrą siatkówkę. Pomimo tych porażek AZS znajduje się w tabeli tuż za strefą medalową. Prawda jest jednak taka, że ten terminarz ułożył się dla nich tak, że na początku sezonu mierzyli się głównie ze słabszymi rywalami.

Oczywiście nie można kwestionować faktu, że akademicy zasłużyli na to miejsce w tabeli, ponieważ wywalczyli oni je, dzięki naprawdę bardzo dobrej grze. W ostatniej kolejce AZS pokonał na wyjeździe MKS Będzin 2:3. Niektórzy kibice mogą powiedzieć, że takie mecze powinno się wygrywać za trzy punkty, ale moim zdaniem należy szanować tą wygraną, wywalczoną na trudnym terenie.

Już w piątek Indykpol AZS Olsztyn zmierzy się we własnej hali z mistrzem Polski, ZAKSĄ Kędzierzyn Koźle, która jest liderem rozgrywek i według ekspertów i kibiców, głównym kandydatem do wygranej w całych rozgrywkach. Będzie to zdecydowanie najtrudniejsze spotkanie w tym sezonie dla akademików z Olsztyna, którzy będą musieli wznieść się na wyżyny umiejętności aby powalczyć z kędzierzyńskim zespołem. Oczywiście nie można im odbierać szans, ponieważ naprawdę prezentują oni w tym sezonie bardzo dobry, a co najważniejsze równy poziom.

W poprzednim sezonie często zdarzało się tak, że olsztyńscy siatkarze w jednym spotkaniu grali kapitalnie, a w następnym wręcz tragicznie. W tych rozgrywkach wygląda to zupełnie inaczej i jak dotąd prezentują oni bardzo stabilną, wysoką formę. Bardzo dobrze do zespołu wprowadzili się Jan Hadrava, Olek Śliwka czy Wojciech Włodarczyk, którzy są zdecydowanie wyróżniającymi się postaciami. Dla nich te najbliższe mecze będą także okazją do potwierdzenia tego faktu.

Jeżeli akademicy z Olsztyna po najbliższych kolejkach dalej będą w ligowej tabeli, na tym samym, lub podobnym miejscu co teraz, to będzie można wtedy śmiało powiedzieć, że są w stanie walczyć w tym sezonie, nawet o medal.

18.11.2016 Indykpol AZS Olsztyn – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
26.11.2016 Asseco Resovia Rzeszów – Indykpol AZS Olsztyn
30.11.2016 Indykpol AZS Olsztyn – Espadon Szczecin
03.12.2016 PGE Skra Bełchatów – Indykpol AZS Olsztyn

 

BRAK KOMENTARZY