Na zasadniczą reformę w oświacie poczekamy do przyszłego roku

0
2583
Krzysztof Marek Nowacki Warmińsko-Mazurski Kurator Oświaty

Za kilka dni rozpocznie się nowy rok szkolny. Niektóre zapowiadane zmiany w systemie edukacji zostaną wprowadzone już od tego roku szkolnego. Kolejne we wrześniu przyszłego roku. Ministerstwo Edukacji chce wprowadzać zmiany w sposób ewolucyjny, czyli pozbawiony nagłych wstrząsów. O to jak będzie wyglądał nowy system oświaty zapytaliśmy Krzysztofa Marka Nowackiego, Warmińsko-Mazurskiego Kuratora Oświaty przed pierwszym dzwonkiem.

-Wiadomości Gazeta Warmińska: Jak będzie wyglądało uroczyste rozpoczęcie roku szkolnego 2016/2017 w województwie warmińsko- mazurskim?

Krzysztof Marek Nowacki, Warmińsko- Mazurski Kurator Oświaty: Uroczysta inauguracja nowego roku szkolnego nastąpi 1 września w Szkole Podstawowej w Barczewie. Nie jest to oczywiście przypadek. Obok Sienkiewicza, patronem 2016 roku, jest Feliks Nowowiejski. Rodzina Nowowiejskich, o głębokich tradycjach patriotycznych, sięgających powstania styczniowego,  jest bardzo mocno związana z Barczewem. W uroczystej inauguracji obok kuratora, weźmie też udział wojewoda warmińsko- mazurski.

– Nowy rok szkolny przyniesie wiele zmian w systemie oświaty?

Zasadnicza reforma rozpocznie się  od roku szkolnego 2017/2018, a nadchodzący rok szkolny ma nas do niej przygotować. Obecni szóstoklasiści w przyszłym roku nie pójdą już do gimnazjum, ale rozpoczną naukę w siódmej klasie. Nastąpi wygaszanie gimnazjum . Specjalnie używam tego słowa, bo jest ono najwłaściwsze. Wbrew poprzednim informacjom, prawdopodobnie ministerstwo zrezygnuje z nazwy szkoła powszechna, a pozostanie nazwa – szkoła podstawowa, z tym , że będzie to już szkoła ośmioletnia. Gimnazjum przekształci się w szkołę podstawową, albo w liceum. Od roku 2017/2018 również szkoły zawodowe będą się przekształcały w szkoły branżowe. Konkretne decyzje będą należały do samorządów lokalnych, które najlepiej znają swoje potrzeby. Ministerstwo dostarczy jedynie zapisów prawa, które pozwolą na bezbolesne przejście z jednej formuły do drugiej. Myślę, że do końca września pojawi się propozycja Ustawy i szczegółowych rozporządzeń. Potem odbędą się konsultacje społeczne i międzyresortowe. Swoją opinię musi wyrazić środowisko nauczycielskie, związki zawodowe, dyrektorzy szkół, jednostki samorządu terytorialnego itd. Propozycje ministerstwa mogą być więc, w wyniku tych konsultacji, nieco zmodyfikowane.

 –Jednak nauczyciele boją się utraty pracy.

Chciałbym wyraźnie powiedzieć, że obawy o  miejsca pracy, zgłaszane przez nauczycieli gimnazjów, są niezasadne, bo liczba dzieci w systemie jest ciągle ta sama. Nie ma żadnego powodu, dla którego miałaby być mniejsza liczba nauczycieli. Nie twierdzę, że nie mogą się zdarzyć sytuacje incydentalne, jednostkowe, ale wynikają one głównie z problemów, związanych z niżem demograficznym. Co roku pewna grupa nauczycieli traci z tego powodu pracę. Jest to jedyny obiektywny czynnik, który powoduje spadek zapotrzebowania na pracę nauczycieli. Rząd zadecydował o  znaczącym zwiększeniu subwencji oświatowej z 1338 do 4300 zł na jednego ucznia. Przyjęto założenie, że liczba pieniędzy w systemie musi pozostać taka sama jak dotychczas , pomimo tego, że maleje liczba uczniów. Każe nam to stawiać tezę, że nauczyciele w większości mogą być spokojni o pracę.

– Wygaszanie gimnazjów to jeden z elementów reformy oświatowej. Proszę powiedzieć o innych zmianach w systemie oświaty.

W fazie projektu są w tej chwili prace nad zmianami w awansie zawodowym nauczycieli. Proponuje się na przykład ustanowienie nowego stopnia awansu- nauczyciel specjalista. Zmienić się ma także sposób oceny pracy nauczyciela przez dyrektora.  Niektóre zmiany nastąpią  już w rozpoczynającym się wkrótce roku szkolnym. Nie będzie już sprawdzianu po szóstej klasie. Szkoły będą miały możliwość skorzystania z narzędzi, przygotowanych przez Okręgową Komisję Egzaminacyjną w formie testów do zdiagnozowania wiedzy i umiejętności szóstoklasistów, ale to one same  będą decydowały, czy chcą taką diagnozę przeprowadzić. Warto też pamiętać, że już od tego roku nie będą obowiązywały tzw. „godziny karciane”.  Nie oznacza to, że nauczyciele nie będą realizować zajęć pozalekcyjnych. Dobry nauczyciel, reagując na potrzeby ucznia, zawsze znajdzie dla niego czas. Odstępujemy od sformalizowania zajęć dodatkowych, co było powszechnie krytykowane przez środowisko nauczycielskie i przez związki zawodowe. Kolejna zmiana, która wchodzi w życie już w tym roku szkolnym, to przywrócenie obowiązku szkolnego od siódmego roku życia. Nie oznacza to, że zamknięta jest droga do szkoły dla dzieci sześcioletnich. Sześciolatek musi wcześniej brać udział w zajęciach przedszkolnych. Decyzja o posłaniu dziecka do pierwszej klasy należy wówczas tylko do rodziców. Jeżeli pięcioletnie dziecko nie uczęszczało na zajęcia przedszkolne, rodzice muszą obligatoryjnie uzyskać pozytywną opinię Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej. Kolejną nowością, która wchodzi już w tym roku, jest pojawienie się Kolegium Arbitrażu Egzaminacyjnego przy Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Maturzyści będą mogli odwołać się od oceny wystawionej przez egzaminatora na maturalnym egzaminie pisemnym. Abiturient, który się odwoła, nie tylko  będzie miał  prawo wglądu do swojej pracy i zrobienia notatek, ale będzie mógł ją także sfotografować.

– Czy reforma oświaty zmieni dotychczasowy zakres obowiązków kuratoriów oświaty?

Wzrosną kompetencje kuratora oświaty. Uzyska on na przykład prawo do zawetowania uchwały o likwidacji szkoły. Oczywiście, będą musiały zaistnieć merytoryczne przesłanki do podjęcia takiej decyzji. Kurator będzie miał też obowiązek opiniowania planów pracy publicznych placówek doskonalenia nauczycieli. Wraca też obowiązek opiniowania arkuszów organizacyjnych publicznych placówek oświatowych. Będzie to filtr, sprawdzający poprawność stosowania prawa oświatowego przy układaniu arkusza, szczególnie , jeżeli chodzi o poprawne ułożenie  siatki godzin dla poszczególnych przedmiotów nauczania. To duże obciążenie dla pracowników kuratorium. Wizytatorzy będą mieli moc pracy. Nie ukrywam, że po ośmiu latach, kiedy nie było tego prawnego wymogu,  trzeba będzie na nowo przygotować wizytatorów do wykonywania tych obowiązków. Nastąpią też zmiany w sposobie przeprowadzania konkursów na dyrektorów placówek oświatowych. Obecnie kurator ma dwóch przedstawicieli w komisji konkursowej, trzech deleguje jednostka samorządu terytorialnego, po jednej osobie: rada rodziców, rada pedagogiczna i każdy z działających w gminie zawiązków zawodowych. Zgodnie z wprowadzonymi zmianami kurator będzie miał odtąd w komisji konkursowej trzech przedstawicieli . Nastąpi także wzmocnienie roli rodziców i rady pedagogicznej, którzy od teraz będą mieli w komisji konkursowej po dwóch przedstawicieli. Rola organu prowadzącego została tym samym nieco osłabiona.

Podsumowując, pani minister wkrótce opublikuje  list do nauczycieli, w którym wskaże i wyjaśni nadchodzące zmiany. Mamy świadomość niepokoju, który zapanował wśród nauczycieli gimnazjów. Nauczyciele szkół podstawowych są całkowicie spokojni i nawet się cieszą , bo w ich placówkach  dojdą dwa poziomy klas.  Nauczyciele liceów , techników i szkolnictwa zawodowego również nie mają powodów do niepokoju. Ministerstwo przygotuje się też do działań osłonowych.  W ramach środków, które są przeznaczone  w budżecie na edukację, jest możliwość przekwalifikowania nauczycieli. Szkoły będą potrzebowały na przykład  większej liczby pedagogów, czy psychologów. Myślę, że są to działania na wyrost. Jestem w tej sprawie  optymistą. Uważam, że wprowadzana reforma ma wiele zalet. Najbardziej cieszy mnie powrót do nauczania spiralnego. Obecnie realizowane nauczanie liniowe najlepiej można opisać na przykładzie historii. Uczeń rozpoczyna podróż przez dzieje w pierwszej klasie gimnazjum , kończy ją w pierwszej klasie szkoły ponadgimnazjalnej i więcej już do niej nie wraca. Nauczanie spiralne historii polegać będzie na tym, że  uczeń pozna wszystkie epoki historyczne od klasy czwartej do ósmej, a  w liceum lub technikum ponownie przerobi ten sam materiał, ale jako osoba dojrzalsza, lepiej przygotowana do oceny faktów, dokonywania analizy i syntezy wiedzy. Wprowadzane zmiany mają również na celu podniesienie poziomu  bezpieczeństwa w szkołach. Jednym z priorytetów rządowych jest  wychowanie do wartości. Zakładamy, że każda szkoła powinna sprawować opiekę nad miejscem pamięci narodowej w swojej okolicy. Nie wyobrażam sobie, żeby szkoły, w pobliżu których są miejsca pamięci i upamiętnienia, nie uwzględniły tego w swoich programach wychowawczych. Nacisk ma być położony nie tylko na wychowanie patriotyczne, ale też wpajanie zasad dobrego wychowania, odpowiedniego ubioru itp. Tam, gdzie  respektowane są zasady moralne, pojawia się też bezpieczeństwo.

BRAK KOMENTARZY