Na ratunek gospodarce Warmii i Mazur

0
742
Gustaw Marek Brzezin marszałek województwa warmińsko-mazurskiego

Koronawirus atakuje nie tylko nasze zdrowie, ale również kondycję gospodarki. Wkroczyliśmy w następny etap zmagań – przeciwdziałanie kryzysowi ekonomicznemu, i to właśnie w tej materii podejmujemy kolejne działania – mówi Gustaw Marek Brzezin, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego.

-Panie marszałku, obserwując dane statystyczne dotyczące rozprzestrzeniania się koronawirusa w Polsce, można stwierdzić, że na Warmii i Mazurach sytuacja zdaje się być stabilna…

– Liczby mówią same za siebie – przyrost zachorowań w regionie nie jest tak dynamiczny, jak w przypadku innych województw, a w ostatnim czasie jest wręcz nieznaczny. Nie mam wątpliwości, że wpływa na to kilka niezwykle istotnych czynników. Przede wszystkim duża w tym zasługa wysokiego poziomu odpowiedzialności naszych mieszkańców. Stosując się do zaleceń, pokazujemy, że potrafimy skutecznie troszczyć się o dobro wspólne. Dziękuję za to całej społeczności Warmii i Mazur. Nieocenioną rolę w walce z pandemią odgrywają także samorządy – lokalni gospodarze od początku kryzysu wykazują się aktywnością i troszczą się o swoich mieszkańców. Wyposażają ich w maseczki, dystrybuują środki ochrony osobistej, prowadzą sprawną i rzetelną politykę informacyjną. Są nawet przypadki gmin, w których na kilka miesięcy zwolniono przedsiębiorców i właścicieli nieruchomości z opłat i danin. W moim przekonaniu kolejną mocną stroną w walce z koronawirusem jest nasze środowisko. Warmia i Mazury to „zielone płuca” Polski, region zdrowy z natury. Żyjemy w unikalnych warunkach przyrodniczych, z którymi dobrze komponuje się specyfika regionalnej aglomeracyjności. Nasze atuty w walce z pandemią to zatem odpowiedzialne społeczeństwo, aktywny samorząd i bliskość natury.

-Samorząd województwa uczestniczy w walce z rozprzestrzenianiem się koronawirusa?

– Tak, w tej chwili to główny kierunek naszej aktywności. Pierwszym krokiem zarządu warmińsko-mazurskiego było udzielenie wsparcia służbie zdrowia w regionie. Na te działania przeznaczamy łącznie 75 mln zł. W tej kwocie mieszczą się środki unijne w wysokości 68 mln zł, wygospodarowaliśmy dodatkowe 5 mln zł z budżetu województwa, a ponadto uruchomiliśmy rezerwę kryzysową – 2 mln zł. Na bieżąco analizujemy potrzeby placówek służby zdrowia i doposażamy je w niezbędny sprzęt i środki ochrony osobistej. Pandemia koronawirusa atakuje już nie tylko nasze zdrowie fizyczne, ale również kondycję tkanki gospodarczej regionu. Wkroczyliśmy więc w następny etap zmagań – przeciwdziałanie kryzysowi ekonomicznemu i to właśnie w tej materii podejmujemy kolejne kroki.

– Na jakie wsparcie może zatem liczyć regionalna gospodarka?

– Intensywnie pracujemy nad uzupełnianiem pakietu pomocowego dla przedsiębiorstw w regionie. To duży projekt, który w znacznym stopniu już funkcjonuje, zwłaszcza pod postacią zwrotnych instrumentów finansowych. Ich łączna kwota z poprzedniej i bieżącej perspektywy budżetowej środków unijnych sięga 90 mln euro, a więc ok. 400 mln zł. Ponadto, w ostatnich dniach kwietnia zarząd województwa zatwierdził projekt zmian w Regionalnym Programie Operacyjnym Warmia i Mazury 2014-2020, przekazując dodatkowo 111 mln zł na bezpośrednie wsparcie sfery gospodarczej w tym trudnym czasie. Z tej kwoty wyasygnowaliśmy ok. 64 mln zł na dotacje dla przedsiębiorców, którzy z uwagi na specyfikę regionu, są szczególnie narażeni na recesję. Chodzi o branżę turystyczną, usługową, gastronomiczną czy też transportową – to właśnie one tworzą krwioobieg gospodarki naszego województwa. Kolejną ważną zmianą jest wygospodarowanie ok. 16 mln zł na wsparcie rynku pracy oraz podmiotów wymagających szczególnej pomocy w obliczu rozwoju pandemii koronawirusa. Chcemy przekazać te pieniądze na dostosowanie przedsiębiorstw i miejsc pracy do obecnych warunków. Na wsparcie mogą liczyć także Domy Pomocy Społecznej w naszym województwie – już zbieramy informacje o potrzebach tych placówek. We współpracy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego uruchomiliśmy zupełnie nowy instrument pomocowy – pożyczkę płynnościową, dzięki której przedsiębiorcy sfinansują koszty obrotowe. Jednocześnie minimalizujemy procedury i maksymalnie ograniczamy formalności po to, by pieniądze jak najszybciej zasiliły konta przedsiębiorstw dotkniętych kryzysem. Dbamy również o beneficjentów RPO Warmia i Mazury 2014-2020 – przygotowaliśmy rozwiązania, które ułatwiają realizację ich projektu w trudnych czasach. Dotyczą one m.in. wydłużenia terminów naborów wniosków, kwalifikowania kosztów, czy też wydłużamy okres finansowania. Łącznie na wsparcie gospodarki regionu przeznaczamy ok. 660 mln zł. Pomoc kierujemy głównie do mikro, małych i średnich przedsiębiorstw, które szczególnie dotkliwie doświadczają tego typu załamań.

– Jak wygląda relacja między tymi działaniami, a rządową tarczą antykryzysową?

– Duży ciężar niesienia tej tarczy spoczywa na barkach samorządu województwa. Zarządzane przez nas środki z RPO de facto pokrywają część kosztów rozwiązań zawartych w tym projekcie rządowym. Chodzi tu o realizowane przez Powiatowe Urzędy Pracy dofinansowanie do wynagrodzeń dla pracowników oraz samozatrudnionych. Na ten cel zaangażowano środki z Europejskiego Funduszu Społecznego w wysokości ok. 72 mln zł. Ponadto, nasz Wojewódzki Urząd Pracy realizuje obsługę i wypłatę pieniędzy z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. W kwietniu na konta przedsiębiorców przelano ponad 23 mln zł. Stworzony przez nas pakiet pomocowy jest mocniej skorelowany z potrzebami gospodarki regionu niż ogólnokrajowa tarcza antykryzysowa. Jesteśmy w stałym kontakcie z przedsiębiorcami z Warmii i Mazur. Kilka dni temu zorganizowałem duże spotkanie on-line z właścicielami małych, średnich i dużych firm, gdzie była okazja do przedstawienia bieżącej sytuacji oraz realnych potrzeb rynku. Analizujemy zdobyte informacje i dostosowujemy do nich swoje najbliższe działania.

Dynamika aktywności samorządu województwa jest duża.

– Jak mówiłem, wyjątkowe czasy wymagają stanowczych działań. Jesteśmy gospodarzem województwa – musimy dbać o swój region. Osobiście liczę na to, że realizacja tych projektów będzie możliwie najszybsza i bardzo sprawna.

Panie marszałku, jak ocenia pan ostatnie decyzje w sprawie znoszenia części restrykcji?

– To ważne kroki, jednak nie zwalniają nas z odpowiedzialności za siebie i innych. Wręcz przeciwnie – musimy być bardziej czujni i dbać o siebie nawzajem.

red

BRAK KOMENTARZY