Marcin Kurp w rozpoczynającym cykl Szuter Cup, Rajdzie Podlaskim, wygrał klasyfikację Gość FWD (samochody przednionapędowe), a w klasyfikacji ogólnej gości, zajął piąte miejsce.
-Wydaje mi się, że lepszego miejsce w generalce nie mogliśmy osiągnąć, ponieważ w stawce są po prostu dużo lepsze samochody. Honda Marcina jest dobrym samochodem, ale trudno jest rywalizować z samochodami czteronapędowymi, na takich nawierzchniach. – powiedziała Marta Momot, pilotka Marcina Kurpa, podczas Rajdu Podlaskiego.
Marcin Kurp, tak naprawdę dopiero rozpoczyna współpracę z nową pilotką, dlatego czasami brakowało jeszcze zgrania- Myślę, że jak na pierwszy etap naszej współpracy, było w porządku. Oczywiście były jakieś niedociągnięcia, ale to wynika z tego, że to był nasz pierwszy start i musimy się po prostu jeszcze zgrać. Ja ogólnie jeździłam dotychczas tylko w rajdach asfaltowych, ale po tym rajdzie szutrowym mam świetne wrażenia – powiedziała Marta Momot.
Rajd Podlaski był pierwszym z cyklu Szuter Cup. Marcin Kurp zamierza przejechać ten rajd cały i tym samym liczyć się w klasyfikacji końcowej. Do tego zamierza także wystartować w rajdzie na Litwie. Na pewno po kilku startach z nową pilotką te wyniki będą jeszcze lepsze.
-Wiadomo, że jak kierowca zgra się z pilotem to wszystko idzie w dobrą stronę, ale to jest tylko część potrzebna do osiągnięcia sukcesu w sporcie samochodowym, ponieważ do tego dochodzi jeszcze serwis i odpowiedni samochód. Na dobry wynik składa się mnóstwo czynników. – dodała pilotka.