Marcin Kurp wraz ze swoim pilotem Sebastianem Wachem rywalizowali w ten weekend w drugiej rundzie Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski.
W weekend miała miejsce 2 runda Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski – 14 Rajd Gdańsk Baltic Cup. Był to rajd szutrowy, czyli ulubiona nawierzchnia do ścigania dla Marcina Kurpa. Przełożyło się to również na wyniki, ponieważ Marcin Kurp wygrał klasyfikację HR4, wyprzedzając drugiego w tej klasyfikacji, Macieja Mielniczyna o prawie minutę.
W końcowej klasyfikacji rajdu, Marcin Kurp zajął 19 miejsce, jednak trzeba zdawać sobie sprawę, że dysponuje on dużo słabszym samochodem od większości stawki w mistrzostwach Polski, więc ten wynik naprawdę jest bardzo dobry.
A jak swój występ w rajdzie podsumował Marcin Kurp?
Czy jest Pan zadowolony z wyników osiągniętych podczas Rajdu Baltic Cup?
Jestem bardzo zadowolony, tempo mieliśmy bardzo dobre i dojechaliśmy do mety cało. Wygraliśmy swoją klasę, także zdobyliśmy cenne punkty do klasyfikacji sezonowej, no i tak jak już wspominałem jestem z tego bardzo zadowolony.
Dla Pana najważniejszy jest dobry wynik w klasyfikacji HR4, czy jednak celuje też Pan w klasyfikacje generalną?
Najważniejsza jest klasyfikacja HR4. Natomiast tutaj miałem tylko cztery załogi w klasie i wygraliśmy ją bez żadnego problemu, ale ja jeszcze porównywałem się z innymi samochodami, dużo mocniejszymi i to tempo porównywalne do nich naprawdę udało nam się utrzymywać. Porównywałem się np. do samochodów przednionapędowych, to w tej klasyfikacji zająłbym siódme miejsce, więc jest to też dla mnie dobry wynik. Ogólnie samochód spisywał się bardzo dobrze, więc wynik osiągnięty jest satysfakcjonujący.
