Podobnie jak w całej UE, tak i w Polsce mikro-, małe i średnie firmy stanowią trzon krajowej gospodarki. Z danych PARP wynika, że od momentu wstąpienia Polski do UE ich kondycja jest coraz lepsza, już średnio co trzecie przedsiębiorstwo z sektora MŚP jest aktywne innowacyjnie. Sukcesywnie rosną też nakłady na inwestycje i B+R, ale jedną z głównych barier dla takiej działalności niezmiennie pozostaje utrudniony dostęp do finansowania.
– Sektor MŚP w samej Unii Europejskiej to ponad 23 mln przedsiębiorstw niefinansowych, które zapewniają ok. 2/3 miejsc pracy w krajach członkowskich Wspólnoty. Tak więc wsparcie sektora MŚP to jest też wsparcie konkurencyjności europejskiej gospodarki. Wiemy bardzo dobrze, że to właśnie w małych i średnich przedsiębiorstwach powstają bardzo ciekawe, innowacyjne pomysły – mówi agencji Newseria Biznes prof. Teresa Czerwińska, wiceprezes Europejskiego Banku Inwestycyjnego.
Według danych PARP na polskim rynku działa ok. 2,35 mln przedsiębiorstw niefinansowych, a przeważającą większość z nich (99,8 proc.) stanowią właśnie MŚP. Są one mocnym filarem krajowej gospodarki – generują 45,3 proc. PKB (dane za 2021 rok), przy czym największy udział mają mikroprzedsiębiorstwa (ok. 28,2 proc.).
Zapewniają zatrudnienie dla 6,94 mln pracowników, czyli ponad 2/3 ogólnej liczby osób zatrudnionych w sektorze przedsiębiorstw. Tu również przodują najmniejsze firmy – w mikroprzedsiębiorstwach pracuje prawie 4,4 mln osób, czyli 43 proc. ogólnej liczby zatrudnionych w sektorze firm.
„Raport o stanie sektora małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce 2024” PARP pokazuje również, że średnio co trzecie przedsiębiorstwo na polskim rynku jest aktywne innowacyjnie. Ten wskaźnik wciąż jest jednak dużo niższy niż europejska średnia, która wynosi prawie 53 proc. (najwyższe w UE wskaźniki innowacyjności przedsiębiorstw mają Grecja – 72,6 proc. i Belgia – 71,3 proc.).
W Polsce podstawowym źródłem finansowania innowacji wciąż pozostają środki własne przedsiębiorstw (77,4 proc.). Jednak udział firm, które decydowały się na sfinansowanie innowacji za pomocą instrumentów zwrotnych, wzrósł z 4,2 proc. w 2021 roku do 13,2 już w 2022 roku. Z badania PARP „Monitoring innowacyjności polskich przedsiębiorstw” wynika również, że publiczne wsparcie działalności innowacyjnej odgrywa kluczową rolę, a według przedsiębiorców najbardziej pożądanymi rodzajami wsparcia są dotacje bezzwrotne, na które wskazało 79,7 proc. firm aktywnych innowacyjnie, a także zwolnienia, ulgi i preferencje, wskazane przez 34,4 proc. innowacyjnych przedsiębiorstw.
Firmy, które prowadziły innowacyjne działania, wskazywały na związane z tym korzyści w postaci ogólnego rozwoju przedsiębiorstwa (91,7 proc.), podniesienie jakości usług i wyrobów (75,3 proc.) oraz wzrostu wydajności pracy (74,0 proc.). Z drugiej strony w opinii przedsiębiorców działalność innowacyjną wciąż utrudnia im szereg barier, wśród których kluczowa jest m.in. inflacja, czyli ogólny wzrost cen, przeszkody administracyjne i trudności w pozyskaniu wykwalifikowanych pracowników.
Ponad połowa firm wskazała również na czynniki takie jak brak czasu na myślenie o innowacjach, nieznajomość przepisów i niewystarczający dostęp do wiedzy na temat najnowszych rozwiązań, a także trudny dostęp do dotacji z funduszy unijnych. Zmiana rządu po jesiennych wyborach parlamentarnych spowodowała jednak, że do Polski zaczęły płynąć środki z Krajowego Planu Odbudowy, które będą w nadchodzących latach wspomagać inwestycje firm.
– Europejski Bank Inwestycyjny stawia małe i średnie przedsiębiorstwa wśród priorytetów w swoim finansowaniu. Tylko w ubiegłym roku przeznaczyliśmy na finansowanie tego sektora ponad 30 mld euro – podkreśla prof. Teresa Czerwińska.
ŹRÓDŁO: Newseria