Lidia Staroń składa skargę do Trybunału w Strasburgu

0
2376

Posłanka Lidia Staroń skierowała sprawę niezgodnych z konstytucją przepisów ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.

Po tym jak w lutym tego roku Trybunał Konstytucyjny orzekł niezgodność z konstytucją niektórych przepisów prawa spółdzielczego oraz nakazał ich ustawowe doprecyzowanie, a tak się nie stało, posłanka kieruje sprawę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.

Obecnie właściciele, którzy nie są członkami spółdzielni, nie posiadają żadnych praw w relacjach ze spółdzielnią. Odmawia się im dostępu do dokumentów, uczestnictwa w walnych zgromadzeniach. Nie mają prawa kontrolowania działań spółdzielni i decydowania o swoim majątku (remonty, opłaty). Mają natomiast szereg obowiązków, takich jak wnoszenie opłat, w tym także opłat na działalność gospodarczą spółdzielni, chociaż nie otrzymują z tego tytułu żadnych pożytków. Muszą przestrzegać aktów prawnych dotyczących działalności spółdzielni – od wewnętrznych uregulowań po przepisy ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. W każdej innej (niż zarządzana przez spółdzielnię) nieruchomości w Polsce, każdy właściciel może korzystać z ustawy o własności lokali – tym samym właściciele mają realny wpływ zarówno na zarządzanie jak i na wysokość wnoszonych opłat. Ta zasada nie obowiązuje w przypadku nieruchomości będącej w zasobach spółdzielni. Dlatego Trybunał zasygnalizował potrzebę zmian w tym zakresie.

Posłanka podnosi także brak regulacji wskazującej, że członkostwo w spółdzielni jest pochodną spółdzielczego prawa do lokalu. Obecnie prezesi spółdzielni mogą wykluczyć niepokornych (domagających się swoich praw) lokatorów, co może wiązać się z utratą prawa do lokalu. Ludzie pomimo tego, że w całości pokryli koszty budowy swojego mieszkania – za sprawą tzw. wykluczenia z członkostwa – mogą utracić do niego wszelkie prawa (każe się im także ponownie płacić za swój lokal), a nawet być wyeksmitowani. Brak tej regulacji jest niekorzystny także dla osób nabywających spółdzielcze własnościowe prawo np. na rynku wtórnym. Obecnie osoba taka nie otrzymuje członkostwa wraz z prawem do lokalu i nie ma prawa decydowania o sprawach spółdzielni. Natomiast za nabycie członkostwa oczekuje się od niej horrendalnych opłat. Trybunał wskazał niekonstytucyjność obowiązującego prawa.

BRAK KOMENTARZY