Galopujące ceny węgla powodują, że coraz więcej prywatnych kotłowni zamierza przestać ogrzewać mieszkania.
W takiej sytuacji znaleźli się m.in. mieszkańcy Reszla. Przedsiębiorstwo energetyczne wypowiedziało wszystkim swoim odbiorcom umowy na dostawę ciepła, gdyż nie jest w stanie zapewnić jego dostaw.
Wypowiedzenia dostało m.in. kilkaset rodzin ze Spółdzielni Mieszkaniowej Pionier. Interweniowały jej władze. W imieniu mieszkańców wystosowały apel do parlamentarzystów. – Przedsiębiorstwo energetyczne wypowiedziało wszystkim swoim odbiorcom umowy na dostawę ciepła, gdyż nie jest w stanie zapewnić jego dostaw do budynków mieszkalnych ze względu na rosnące w sposób nieprzewidywalny ceny gazu i oleju opałowego.
Od października br. zostaniemy bez ogrzewania i ciepłej wody – czytamy w piśmie przygotowanym przez SM Pionier. – Czym różnimy się od właściciela domku jednorodzinnego czy mieszkańca lokalu w budynku posiadającym własną lokalną kotłownię? Dlaczego jedni mogą być przez polskie państwo chronieni, a my jesteśmy karani?
Problemy wynikające z kryzysy z opałem dotknęły także mieszkańców Kętrzyna i Biskupca.