Koronawirus. Urzędy na Warmii i Mazurach nie zwiększą ograniczeń

0
665

Utrzymanie obostrzeń w woj. warmińsko-mazurskim i zaostrzenie zasad w woj. pomorskim nie ma i nie będzie miało wpływu na pracę urzędów w tych regionach – zapewnili samorządowcy. To samo dotyczy Pomorza.
– Nie przewidujemy żadnych zmian w funkcjonowaniu urzędu. Cały czas pracujemy w tym samym rygorze: stacjonarnie, ale też kontrolując petentów, którzy nas odwiedzają” – powiedział Mirosław Chyła, burmistrz miasta i gminy Pelplin w województwie pomorskim.
W Pieckach w województwie warmińsko-mazurskim obostrzenia, które wprowadzono w związku ze wzrostem zakażeń, także nie wpłynęły na działalność urzędu gminy. – Już od dłuższego czasu pracujemy przy zamkniętych drzwiach. Wizyty są umawiane, więc mieszkańcy przychodzą na wyznaczoną godzinę. Przyjmujemy petentów w dużej sali i nie zmieniliśmy nic w związku z dodatkowymi obostrzeniami – poinformowała Agnieszka Kurczewska, wójt gminy Piecki.
Jak podkreśliła, urząd musi dbać o bezpieczeństwo mieszkańców, ale powinien też normalnie funkcjonować. – Nie wprowadziliśmy pracy zdalnej, bo nie wszyscy pracownicy mogą wykonywać swoje obowiązki zdalnie. Natomiast mieszkańcy potrzebują też kontaktu z urzędem. Nie możemy wyłączyć się całkowicie i nie obsługiwać petenta – wyjaśniła.
Według Kurczewskiej sytuacja epidemiczna w jej gminie jest w miarę spokojna. – Nie widzimy nagłego wzrostu zachorowań czy umieralności – podkreśliła wójt gminy Piecki.
Burmistrz Pelplina Mirosław Chyła wskazał, że planowane wprowadzenie obostrzeń w województwie pomorskim jest konieczne m.in. w związku z tym, że osoby zakażone nie zawsze zgłaszają ten fakt odpowiednim instytucjom. – Mamy, niestety, świadomość, że nie wszyscy mieszkańcy rejestrują i zgłaszają przypadki zachorowań. Dochodzą do nas informacje, że często, pomimo objawów, mieszkańcy izolują się sami, albo narzucają sobie kwarantannę bez rejestracji tego faktu w służbach sanitarnych bądź jednostkach leczniczych – powiedział. – Uważam, że za mało skupiamy się na tym, aby informować, że izolacja i kwarantanna nadal są najważniejszymi elementami, jeśli chodzi o rozprzestrzenianie się tej epidemii.
Według relacji Chyły w Urzędzie Miasta i Gminy Pelplin nie ma obecnie sygnałów o nowych zachorowaniach.
Źródło: PAP

BRAK KOMENTARZY