Niemal 25 tys. przypadków zakażeń w Polsce, 133 w Olsztynie – to bilans ostatniej doby. Pandemia koronawirusa nie odpuszcza, a część mieszkańców stolicy regionu nadal nie stosuje podstawowych zasad bezpieczeństwa.
Dystans, dezynfekcja, maseczka, a do tego wietrzenie pomieszczeń i szczepienia – jest mnóstwo możliwości uniknięcia lawinowego wzrostu zakażeń. Niestety, nie wszyscy chcą dostosować się do podstawowych zasad w celu uniknięcia ewentualnego kolejnego lockdownu.
Brak maseczek w sklepach, galeriach handlowych, kinach – to w Olsztynie powszechny widok. Nie lepiej jest w środkach komunikacji zbiorowej, dlatego zapadła decyzja o jeszcze ściślejszej współpracy z policją.
– Dostajemy sygnały od zaniepokojonych pasażerów z prośbą o interwencję – przyznaje Michał Koronowski z Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie. – Od piątku (19 listopada) Policja wspólnie ze Strażą Miejską oraz kontrolerami ZDZiT będą jeszcze częściej sprawdzać przestrzeganie pandemicznych przepisów przez pasażerów. Jesteśmy przekonani, że wspólne działanie przyczyni się do podniesienia poziomu bezpieczeństwa podróżujących.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami noszenie maseczek zakrywających usta i nos jest obowiązkowe w pojazdach transportu zbiorowego. Przypominają o tym specjalne plakaty na drzwiach oraz komunikaty głosowe oraz na wyświetlaczach w autobusach i tramwajach. Brak przestrzegania przepisów może skutkować mandatem.
Przypomnijmy, że Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu oraz operatorzy: Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne i Konsorcjum Meteor/Irex-3 przykładają szczególną wagę do zapewnienia bezpieczeństwa podróżnym. Dezynfekowane są zarówno autobusy, tramwaje, jak również biletomaty.
W tej chwili w Olsztynie w pełni zaszczepionych zostało niemal 111 tys. osób.
